Podcast można znaleźć na Spotify, Google i innych platformach. Oryginalnie prowadzę go na anchor.fm W czasie protestu postanowiłem nie przyjmować pokarmów. Od godz. 20:00, 2 stycznia 2022 dziennie zagryzam, żeby trochę oszukać organizm, niedużą garść migdałów, orzechów, lub suszonej żurawiny. Na kolację, lub śniadanie jeden owoc - banan, lub jabłko. Niedługo postaram się całkowicie zaprzestać jedzenia. Protest będę prowadził do chwili, kiedy dostrzegę właściwą reakcję otoczenia, coś co pozwoli mieć nadzieję na spełnienie przynajmniej jednego z postulatów protestu, a jest ich 5. Protestuję przeciw: 1) Coraz powszechniejszemu tolerowaniu zła. Tolerowanie, akceptowanie a nawet pomaganie w krzywdzeniu innych też jest złem. 2) Traktowaniu przez urzędy petentów jako nieuczciwych. To postulat o charakterze lokalnym. 3) Stawianiu polityki i własnych interesów ponad człowieczeństwo i prawdę. 4) Wpajaniu ludziom fałszu w postaci np. twierdzenia, że każdy ma prawo do racji. To absurdalne stanowisko jest jednym z czynników niszczących kluczową dla nas zdolność myślenia refleksyjnego. 5) Przeciwko zdradzie i pomaganiu zdradzającym. Zdrada niszczy wszystko, co ludzkie.
Dziwne te postulaty, prawda? Nie jestem aż tak z głową w chmurach, żeby oczekiwać, iż moje poświęcenie zatrzyma na przykład raka zdrady. Liczę na to, że społeczność ludzka stopniowo się zreflektuje w kwestii kluczowych wartości etycznych. Miłość jest mylona z pożądaniem, interes z poświęceniem, wiedza z niewiedzą, wiara z naiwnością, a prawda z opinią. Samo uruchomienie dojrzałej debaty spowodowane, jeśli trzeba będzie najwyższą, ceną protestu, już stanie się przysłowiową jaskółką, ponieważ dzisiaj polityczna poprawność staje się katem intelektu. Zakazuje się używania słów, a uzasadnienie brzmi jak bredzenie gorączkującego przedszkolaka. Tworzy się ogromna asymetria w ocenie innych i siebie. Ten proces destrukcji wielkich ludzkich osiągnięć, jakimi są prawda, logika, szacunek do słowa, trwa już od lat. Doprowadził do oswojenia się z powszechnością zdrady, hipokryzji, fałszu, braku empatii. A przecież te działania okrutnie krzywdzą bliźnich. To ostatni moment, aby powstrzymać upadek człowieczeństwa. W trosce o świat moich dzieci, wielokrotnie doświadczony tymi okrutnymi czynami, uznałem, że priorytet tych spraw pozwala mi na wywieranie nacisku na otoczenie formą protestu, z uwzględnieniem każdego ryzyka. Proszę, posłuchajcie tych odcinków o proteście, przekażcie informację o nim dalej. Uwierzcie, że ja będę najszczęśliwszy, jeśli uda mi się wywołać reakcję bez najwyższej ceny. Stąd prośba, Z góry dziękuję. Bądźcie szczęśliwi.