Menu
Gildia Pióra na Patronite

NIEFORTUNNY NUMEREK, ALBO SZALONE PORNO(recenzja filmu) cz. 2

fyrfle

fyrfle

Ludzie kochane, jak to wszystko jest kunsztownie zagrane. Począwszy od pierwszych scen nie po bożemu aktu małżenskiego, gdzie czuć i widać szczęście aktorów z grania sceny pornograficznej. Oni się nią rozkoszują i dają widzowi prawdę o małżeńskiej miłości sakramentalnej. Aktorka i aktor czerpią ogromną przyjemność z dawania świadectwa prawdzie. On z możliwości głębokiej penetracji jej przewodu pokarmowego, a ona z możliwości smakowania najprzyjemniejszego smaku dla kobiety, jakim jest członek mężczyzny, który w końcu eksploduje, uderzając lawą życia w jej podniebienie, czyniąc je jemu rajem i czyniąc jej doznanie niebem.

Ludzie, jak interesujące są te sceny na ulicach, w kawiarniach, restauracjach, galeriach handlowych, na bazarze, w aptece, domu. Jak one są sugestywnie zagrane. Jak oddają nasz pośpiech, zatracenie w komórkach, podatność na zniewolenie. Pozostaje otwartym pytanie, czy teorie spiskowe są prawdziwe, czy rzeczywistość została już ponownie ztyranizowana i ponownie żyjemy w rzeczywistości totalitarnej, zatem odbiorców do chodzimy do tematu do którego musieliśmy dojść, jak dochodzi się do kulminacja w miłości. Pora szczytować. Szczytowa, czyli zabrać głos w drugim ważnym, a dzisiaj temacie najważniejszym dla ludzkości, który przedstawił rumuński artysta.

Wszechobecne w filmie maseczki, na szczęście nie w scenach porno chociaż. Mam wątpliwości, co do tego po której stronie jest artysta, twórca. Moim zdaniem powinien być po stronie wolności, prawa wyboru, ale czy jest? Nie wiadomo, czy przyjął do wiadomości i przekonany jest do wersji oficjalnej, że coś chorobotwórczego trapi ludzkość, czy po prostu nadmiarem scen z maseczkami kpi i wyraża sprzeciw, zdumienie, tak systemowi udało się otumanić i zniewolić, nawet zcwelić całe narody i miliardy posłusznie robią tę laskę systemowi i pozwalają de facto na czynienie sobie powszechnej iniekcji przemocy w tyłek.

Film bardzo ważny, multiwątkowy. Trzeba go wielokrotnie obejrzeć i pokłócić się ze sobą, a co dopiero z oponentem. Film uświadamiający jak wielowarstwowi jesteśmy, wewnętrznie skłóceni i multiperspektywiczni w swoim oglądzie i przyjmowaniu ludzkości.

Musimy siebie zapytać po jego obejrzeniu - Ile w nas Kalego? Ile w nas tradycji i tabu? Ile wolności? Ile chęci do nieskrępowania obyczajowego we własnym domu? Ile nas stać, aby to nieskrępowanie głosić? Ile w nas nakolanności i bezmyślnej owczości? A ile sił do czarnej owcy? Ile marzeń do spoglądania i wychodzenia poza mentalność kierdla. Poza wierzenia, że baca jest Bogiem. Poza przyznawanie, że juhas to Duch Święty. A owczarek podhalański, to Anioł Stróż.

Jednak napiszę. Ten film to arcydzieło na miarę otaczającej nas współczesności, która jest rewolucją, a rewolucja, jak każda, dąży do krwawego obalenia, nawet krwawego starych ciemiężycieli i zastąpienia ich innymi tyranami i kastami nad kastami. Lektura obowiązkowa, w której udział wzięli:

Radu Jude - reżyser
Radu Jude - scenarzysta
Katia Pascariu - rola główna
Produkcja: Rumunia, Chorwacja, Czechy, Luksemburg, Szwajcaria, Wielka Brytania.

297 714 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!