Poradnik ZBycia #113

Klucz.
Posiadacz owego przedmiotu ma możliwość zamykania oraz otwierania zamkniętych przestrzeni, a przez to poniekąd także strzeżenia ich. Zasada- ja zamykam, ty (zamku) pilnujesz. Tworzy to zależność, ona poniekąd oddziałuje na świadomość, a to z kolei rzutuje na cały organizm ten mechanizm posiadający.

Posiadamy wiele kluczy, zamków, haseł, kodów, peselów. Każdy z nas także ma swój własny kod dostępu do siebie, a jak to się często w życiu składa- zapominamy go. Spotykają nas wielkie rozczarowania gdy w zaufaniu wyjawimy swoje piny, które później zostają wykorzystane przeciwko nam. Przez to musimy je wszystkie zmieniać, każdy na nowo układać, przekształcać, modyfikować relacje z innymi, którzy nie będą chcieli go znać (bo w końcu nikt nie chce dawać naładowanego pistoletu wrogowi). Może jeszcze dołączymy do tego proszące oczka ze Shrek`a i będziemy śpiewać serenadę o szybkiej i bezbolesnej śmierci będącej jedynym wyjściem ze spirali niszczących nas zależności i naszych własnych destrukcyjnych zachowań. Nawet wróg by miał większą satysfakcję z oglądania zadziwiającego występu tanecznego wykonywanego w celu ominięcia wycelowanych w Ciebie pocisków.

Nie ufamy więc nikomu, a otaczając się brakiem bezpieczeństwa i ciągłym lękiem zaczynamy świrować, zatruwać siebie na rzecz towarzystwa i modnych w nim haseł. Przecież.. po co innym znać Twoje? Ty chcesz znać ich by mieć możliwość obrony gdy nastąpi atak i wszyscy żyjemy w kłamstwie dławiąc się sami sobą, ostatecznie nawet zapominając o własnym istnieniu.

To pora na przebudzenie, to pora by wyrwać się ze snu (KaCeZet- przebudzenie) i zacząć zbierać prawdziwe doznania, uczucia, emocje potrafiące dać nieulotne szczęście. Dzięki temu możesz zacząć żyć swoją własną bajką nie tylko w tych "wzruszających" chwilach, ale na co dzień ciesząc się życiem, które daje Ci jak na tacy złoty szczęścia klucz.

Pozdrawiam,
Zajarana Życiem =)