Menu
Gildia Pióra na Patronite

zwariowana piękna w szpilce,
delikatna i wrażliwa,
tajemniczy, uśmiech wdzięku,
skryta radość pełna żalu.

w swym cierpieniu widzi drogę
nie pozwoli zboczyć z celu

nie wysłucha moich pociech,
nie masz co się strać przyjacielu..

mam być grzeczny się odwdzięczy,
godzić zawsze z jej poduszką,
bo nie żuci nas na łóżko.

wnet z koszuli sypią się guziki,
wciąż nie nagi, skrępowany
spełniam wszystko co wymarzy
stoję bez tchu,
gdyż przyjemność się jej waży.

palcami nóg z prześcieradła obieram łóżko
na krawędzi trzyma mnie, bije mocno jej serduszko

zwalnia tępo, nęka wzrokiem
a ja muszę wraz z potokiem
spłynąć lekko i wciąż kochać..

gdy odchodzi wraz z dotykiem,
z wyobraźni wnet korzystam,
jak ślepiec z Brailla.

54 946 wyświetleń
976 tekstów
58 obserwujących
  • Smurf007

    28 May 2015, 13:00

    pawcio, nie dość że, raczej spodobało ci się moje stwierdzenie, sprowadzania rozmowy do absurdu, to jeszcze wykładasz mi to na łopatki..:)
    zdasz sobie kiedyś sprawę..? z siebie
    masz pożyczyć grabelki?

  • Smurf007

    27 May 2015, 22:58

    dyskusja z tobą to unikat :)
    i tym wygrałeś :)) poddaję się.

  • Smurf007

    27 May 2015, 22:42

    powinieneś się przyzwyczajać ;)