Spełnienie
Wiedziała co lubi najbardziej
co go podnieca sam widok kobiety
więc nie miała nic na sobie
poza cienkimi, czerwonymi szpilkami
one dawały przewagę nad innymi
przechadzała się w nich jak po scenie
wodziła na pokuszenie, dawała ciche znaki
chodż, weż mnie tu i teraz
na gołej podłodze, bezwstydna myślała
a on...coraz bardziej zapędzał się
w zakamarki jej kobiecego ciała
krople potu połyskiwały na nim
niczym opiłki złota
wpatrzony w nią jak w obraz
zapadał się w cichą otchłań pożądania
rozpoczął wędrówkę zaczynając
od uda nagiego, lekko musnął łono
napięcie rosło...drżała pod jego dotykiem
miejsce za miejscem bez pośpiechu
podsycał to napięcie...by wreszcie wybuchnąć
obudził demona, wstąpił w niego diabeł
był niecierpliwy... tak głodny
spijał jej pocałunki jak wodę
ciała splotły się w jedność
gra zakończona...spełnienie dokonane.