Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Wiecznie jedyny dreszcz
Choć pierwszy, ostatni deszcz
Ruch szalonych, choć wykwintnych warg
Nie ma tu już zwątpienia, szarości, tutaj nie ma skarg...

Tu jest taniec, choć walka- ach, jakże namiętna!
Oplatają mnie teraz Twych uroków pęta...
Odrętwienie rozlewa od stóp aż do głowy
Jest to stan ciekawy, acz zupełnie nowy...

Powoli biegnie iskra, tak silna, a spokojna
Ciało chce ogarniać siła ta upojna...
Och, pani ma wyśniona, cóżeś uczyniła?!
Co się ze mną dzieje? powiedz, moja miła!

Jak może być złem ten taniec radości?!
Jak może trącić mrokiem ów triumf miłości?!
Ha! Na pewno może, taka jest natura
Choć jest kolorowa, to jednako bura...

Ale... niech się dzieje. Nie będę żałował
Chcę na chwilę zapomnieć o wewnętrznych wrogach...
Jednej kapki szczęścia nam teraz potrzeba
Chodź tu do mnie, pani... daj przychylić nieba...

13 977 wyświetleń
199 tekstów
55 obserwujących
  • Archangel_Marco

    11 July 2012, 00:09

    I właśnie tak powinien wiersz ten działać.

  • agniecha1383

    10 July 2012, 19:33

    Ach kurcze!Tak ładnie to napisałeś ...dreszczyk jak się czyta...

  • Archangel_Marco

    28 June 2012, 18:20

    Zadziwia mnie moje własne serce.

  • miramija

    28 June 2012, 18:11

    "niech się dzieje" ... ano niech się dzieje Dominiku i nie żałuj niczego :) pozdrawiam :)

  • słoneczniki

    28 June 2012, 07:11

    Ładny...

  • misiek45

    28 June 2012, 06:55

    No bardzo mi się podoba ciąg dalszy...zrobiło się tak romantycznie.....-pozdrawiam