Menu
Gildia Pióra na Patronite

Piosnka wieczorna

Widziałem w gwiazd tańcu swe wszystkie marzenia
Uśmiech szalony, co mnie chce opromieniać
Widziałem oczy tak mnie ciekawiące
Widziałem oczy urokiem błyszczące...

I znów były gwiazdy, co niebo rozciąga
Nad głową się śmieje, pod stopami łąka
Ech, wieczorny zapachu, zieleni soczysta!
Pięknaś jest i w słońcu, i gdy pora dżdżysta

A gdy kroków potem kilka przed ratuszem się znajdziemy
Przysiądziemy na ławeczce, w świetle lampy odpoczniemy
Wtem się urok nam pokaże kilku epok przeminionych
Ulic skąpanych w historii, wieczornością oświetlonych

Może znów spojrzę na Ciebie, może zdam ja sobie sprawę
Że czasami w ludzkim życiu nie ma czasu na poprawę
Ech, a na miłość czas ma przyjść, a może go nie ma wcale?
Nie warto jednak tu płakać, by rozlewać swoje żale!

13 977 wyświetleń
199 tekstów
55 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!