Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wewnętrzna cisza
skupienie
w wyczekiwaniu chwili
gdy znów Twój widok
mi dzień umili

Motyle w brzuchu
kraczą
że może nie wystarczę

Ale gdy uśmiech Twój
witam stęskniona
każdy motyl-wieszcz smutny
najzwyczajniej kona

Potem usta do ust
dłonie do dłoni
zanurzam się w Twojego ciepła toni
i nic
i nikt
zmartwić mnie nie może
jestem Twoja, Ty mój
o każdej porze

Mogą dni mijać, godziny, tygodnie
tęsknota dusi i kusi pogodnie
co złe i smutne inne ma oblicze
jakoś dojrzalsze, a świeże i dziewicze

Choćby świat miał się kończyć
i wszystkie drogi rozejść
samotność by chciała ze
wszystkich stron podejść,
będę czekać wytrwale
i poić się tęsknotą
bo strzec uczuć potęgi
jest życia istotą...

24 666 wyświetleń
419 tekstów
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!