Tego rokulato było wyjątkowo upalne
rozchylone płatki różusychały z pragnieniakierowały pąki w stronę źródła
czerwone winogrona lśniływ sierpniowym słońcunabrzmiałe,pękały w dłoniach
dojrzałe kiście puszczały sokspływały lekkim strumieniem
tylko my niewinni z ust do ustczerpaliśmy ten słodki smak...
kati75
Autor
30 December 2020, 19:21
Dziękuję za Wasze komentarze, gwiazdkę to jest dla mnie cenne😉miłego wieczoru ✨🌛 pozdrawiam 🙂
30 December 2020, 11:34
Tylko ja czytałem niedosłownie? :))Super wiersz, bardzo podoba mi się rozbudowa, nawiązanie, jest idealny.Żałuję, że można dać tylko jedną gwiazdkę dziennie, ale to oznacza tylko, że jutro też tu muszę wpaść, z szampanem :P
30 December 2020, 10:58
Można się wreszcie ogrzać, zatęskniłam za urodzajem lata...
30 December 2020, 09:43
Doszukałem się tu jednego wielkiego podtekstu i tak mi dobrze