Nocne harce
spowita chłodem i lepkością traw
przykryta kocem utkanym z oddechu nocy
zakradam się niemo do twych łask
niepewnie powolutku żeby nie spłoszyć
szepczę cichutko do ciebie słowa
ustami muskając uszka dotykam
dłoń zanurzam w gęstej czuprynie
mój wzrok twój wzrok spotyka
drżysz cały i ja drżę cała
dusze chcą z nas wyskoczyć
rwąc ciało do ciała
by utonąć w rozkoszy
Autor
25 988 wyświetleń
524 teksty
59 obserwujących
Dodaj odpowiedź 1 January 2013, 15:00
0 nie ma co przepraszać... natomiast na przyszłość po prostu ignorować wypowiedzi takich osobników. pozdrawiam
Odpowiedź 31 December 2012, 22:53
0 Papużko przepraszam Cię za te komentarze pod Twoim wierszem.
Przepraszam.Życzę wszystkim Szczęśliwego Całego Nowego Roku(:
Odpowiedź