Heh, Michale, niestety nie - życie to nie dramat Shakespeare'a... Romeo okazał się bucem, Julia poszła w ramiona Parysa, który okazał się nie taki zły jak dziewczę myślało. ;)
lubię wiersze - wiesz, chyba coś w tym jest, bo pisane było dawno temu w atmosferze tłocznego balu maskowego, gdzie zakazane romanse nie są niczym niezwykłym, ale szczere uczucia to już rarytasy.