Menu
Gildia Pióra na Patronite

Porywy Uczuć

poszukuje cię
sercem
duchem
ciałem
słowami
co dzień
co noc
co życie usłane drobinkami chwil
co śmierć goni nas
co czas ustalony nam
choć na głos nie powiem

ja jak iskra
wzbudz we mnie płomień

potrzebuję cię jak spragniony
wody łyk
tęsknie jak słońce czekając na księżyc

wznosisz na szczyt wykrzykując kim jesteś
metoforą ginu i miodu
jesteś Ty

przychodzisz do mnie ze wschodu
by od zachodu zajść i uciec
przykry przykrywa znów chłód
przekleństwo zbyt mocnych lejców
minimalizmu ważnych słów
beztrosko chcesz pląsać
listek na wietrze
chaos myśli wylewnie
próbuje ujść choć pewnie
zatopi mnie
po stracie cząstki siebie
jaką stworzyłaś

znów powracając w porywach
wietrznego krańca
gdzieś
tuż tuż
za oceanem łez

17 065 wyświetleń
190 tekstów
11 obserwujących
  • fyrfle

    16 April 2017, 15:58

    Tak nie warto się pokrywać bo się człek szarpie a nawet rwie