oddechem mnie otul podmuchem opleć żądze pocałunkiem ośmiel posiądź ukryty sekret
błyskiem spojrzenia oczu kształt bioder oświeć wypełnił samotności lukę westchnieniem spełnienia
do snu mnie ukołysz nim świt nastanie ziarnko miłości w sercu zasiej pozostawiając ślad plonu po upojnej nocy