Wrota do Raju
Na samym początku, nikt nie planuje końca
stałem u drzwi Twoich, atmosfera robiła się gorąca
otwarłaś, taka skromna i radosna.
Ręcznik zakrywał, wciąż jeszcze mokre ciało
krople na Twej skórze, zdawały się krzyczeć... Mało!
zapragnąłem skosztować smaku ich odcienia.
Próbując kropli, kierowałem się do strumienia
słodycz ust Twoich i kolor ich tak żywy
życie bywa pięknie, nie tylko w negatywie.
Stojąc znów pod drzwiami, oglądam się przez ramię
wiem, że zapukam znowu...
nim tęsknota w Twoim sercu, zrobi to wnet za mnie.
Autor
82 161 wyświetleń
1143 teksty
38 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!