Dotąd [nie]rozwiąz(łość/ana)
migoczące wśród ciemności
blask dłuższy od istnienia
sprzyjają romantyczności
bez zbędnego mówienia
szeptem cichym i energetycznym
delikatnie tak wybudzasz moje ciało
wibracje między ciałem stycznym
by opisać zjawisko słów tak mało
wspinasz się po wyżynach obfitych
centymetr po centymetrze
odwiedzasz miejsc nieodkrytych
zachłannie z trudem łapiąc powietrze
skropiona cała gorącą emocji rosą
wypełniona po krańce w życiodajną siłę
tam gdzie namiętność i miłość niosą
zapamiętać każdą ekstazy chwilę
gdzieś miedzy nocą, a dniem budzącym
w ułamkach sekund odnajdujesz celu
w ciepłym serca biciu tętniącym
rozwiązujesz zagadkę, jedyny z wielu...
Autor
26 012 wyświetleń
524 teksty
59 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!