Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dziadki- Miłość.

Leże w łóżku
trzecia w nocy
a może już
nad ranem...

Obok Ty
Kochana
piękna
stara Zrzęda

- zdechłaś.

I co ja teraz pocznę?

Lat sześćdziesiąt sześć
tyle razem wymęczylim
tylko jednej szóstki
do kompletu

Ja, zrozpaczony
że krowo wredna
odeszłaś w nieznane
takaś już do końca

Roznegliżuję Cię
co by te ostatnie chwile
bo jeszcześ ciepła
były nade miłe

Ja już niemy
seksualnie, ubolewam
więc nie weźmiesz
w usta rozdziawione

No to, mimo lat podeszłych
ostatkiem biorąc siłę
na ustach mych spierzchłych
układam suchą Wiłę

Babo zdechła
moja Miła
teraz patrzę
tu też siwa...

Wdech ostatni biorę
- łono rozczłapane, sól
opadasz na mą głowę
- czerwonej papryki pół

Duszę się, już mdleję
knieje truposzowe
odpływam tam do Ciebie
- ...ziele jaśminowe

Kochanie! - tak Skarbeńku?
to Twa dusza...
a Bóg patrzył...
gdzie większego Zboczucha?

81 755 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
  • Papużka

    15 January 2013, 11:42

    eghym ta :)

  • La Ming

    15 January 2013, 00:56

    ey! wulgarne! XD
    zrzeda haha