Menu
Gildia Pióra na Patronite

Leżę na stercie siana z dziewczyną
lato miesza krew z endorfiną
w oczach oczy rozgwieżdżone
miłość moja wytęskniona

W dłoniach piersi nabrzmiałe
pulsują w rytm pożądania
słyszę chrapliwy szept
nie przerywaj, nie przerywaj, o tak
jeszcze, jeszcze, jeszcze ...
--------------------
Właśnie wtedy musiałem zakończyć akt
przez gospodarzy tej natury, co za pech
z siana wypełzły dwa kleszcze
a mogłem tyle jeszcze i jeszcze
ech

11 806 wyświetleń
81 tekstów
4 obserwujących
  • Insomniaa

    21 September 2012, 20:58

    wczytałam się ! ;D

  • Gaia

    20 September 2012, 20:02

    haha ..no masakra.. sory, dla delikatności sytuacji, ale no nie mogę się powstrzymać ;))
    A to ci peszek. Uśmiałeś mnie tym wierszem

  • awatar

    20 September 2012, 18:53

    Ten tekst może być nieodpowiedni dla niektórych czytelników.
  • czarna mamba

    20 September 2012, 18:37

    no no to ci baraszkowanie:)