Kiedyś oplotę twoje dłonie tasiemkąi nasycę się do wolidotykaniemi już nie odbierzesz moim palcompieszczoti nie przyciągniesz mniezbyt szybkodo siebieprzerywając opuszkom radośćw pół drogikochana…
Seneka 18
Autor
28 June 2013, 19:37
O rany!!!!! Gerardzie... potworze:)Miałam ten wiersz z rana przeczytać a nie na wieczór:)Cudeńko erotyczne stworzyłeś... cudeńko:)pozdrawiam:)
28 June 2013, 11:56
nasycenie seksualnością wypieka
28 June 2013, 09:26
hhhmm chyba kazda z nas chcialaby byc tą ową"tasiemka":)
28 June 2013, 07:29
Brzmi jak słowa kobiety z wielkim "ALE"
27 June 2013, 17:11
słowem też pieścisz...