każdej nocy cię pieszczę myślą dotykiem czy szeptem
potem moje palce zamieniają się w twoje pełne głodu palce rozbiegane jakby się zgubiły albo ukryć się chciały przed deszczem chowają się w zagłębieniach bioder błądzą między piersiami dwoma półksiężycami by nimi cię ukołysać
lubię tę naszą samotność gdy ocierasz ukradkiem moje łzy chowasz po zakamarkach duszy jak najdroższe perły
Sylwia Pryga
Mało jest na tym portalu wierszy - erotyków i tak subtelnych. Pięknie, delikatnie a cudnie..
Bardzo dziękuję, przyjemności na wieczór życzę 🌷🌷🌷
Wzajemnie Sylwio.
Ciepło pozdrawiam i czekam na dalsze :-))
Mało jest na tym portalu wierszy - erotyków i tak subtelnych.
Pięknie, delikatnie a cudnie..
Bardzo dziękuję, przyjemności na wieczór życzę 🌷🌷🌷
Wzajemnie Sylwio.
Ciepło pozdrawiam i czekam na dalsze :-))