Syntezyci
Jest nas wielu,
takich samych,
łączymy się w pary,
doskonałe liczebnie.
Gdy potrzeba nas więcej,
jesteśmy coraz lepsi
w wytwarzaniu fuzji,
naszych nagich ciał.
Zmechanizowani technologią,
pniemy się ku górze,
szczytując obficie,
we wszystkich kierunkach.
Gdziekolwiek pójdziemy,
będziemy tam razem,
nierozłączni jak pierwiastki,
tego samego atomu.
Miłości nie zaznamy,
bo uczuć nie mamy,
lecz wytrwamy razem,
by tworzyć historie.
Potężnego państwa,
które się rozrasta,
dzięki naszej woli
i niezwykłej płodności.
6048 wyświetleń
86 tekstów
0 obserwujących