Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jego ramiona, niczym pnącza winorośli, otaczają me ciało.
Jego dłonie suną po mym ciele, chcąc uchronić mnie przed zimnem.
Jego ciepły oddech, niczym fala na morzu, płynie po mej skórze.
Jego usta muskają mój kark, z sekundy na sekundę, coraz namiętniej.
Jego oczy czule wpatrzone w głąb mej duszy.
Ta namiętność... Ciepło... Bliskość...
Niestety na razie, tylko marzenie...

15 783 wyświetlenia
113 tekstów
9 obserwujących
  • Sesilia

    16 May 2011, 14:30

    U nas : ja kocham Jego, On mnie. Jedyna przeszkoda to ta odległość...

  • Nutricia

    16 May 2011, 14:28

    U nas nie było kilometrów wiele..u nas była miłość nieodwzajemniona można tak nazwać, bo on się bał ... bał mojego stylu życia..

  • Sesilia

    16 May 2011, 14:09

    Wszystko zawsze może wrócić...
    A u mnie najgorsze to, że to jest możliwe, ale dzielą nas kilometry... Jednak myślę pozytywnie i wiem, że w końcu będziemy razem w jednym miejscu ...

  • Nutricia

    16 May 2011, 14:07

    U Ciebie 'na razie tylko marzenie', u mnie już 'po marzeniu' - przeminęło z wiatrem :( ...

  • Sesilia

    16 May 2011, 13:52

    Dziękuję bardzo : )

    Jak ja to czytam po raz kolejny tak bardzo smucę się, że to na razie tylko marzenie...

  • Nughal

    16 May 2011, 13:46

    Aż wywołuję pozytywną gęsią skórkę:) Piękne:)

  • Sesilia

    16 May 2011, 13:27

    :)

  • Nutricia

    16 May 2011, 13:27

    Poezja :)