Ja bez łyżeczki potrafię zjeść danonki Ty w ustach od czereśni zaplatasz ogonki Wzajemnie naszą wyobraźnię podsycamy Ogień w żyłach się pojawia ale to znamy Co raz gorącej bicie serca szybsze jest Dotknąć Cię wykonać krok mały gest Do ust zbliżyć usta, do serca serce Zbliżyć do siebie nasze ręce Powoli wejść Ci pod koc Spędzić uniesień noc Otworzyć oczy obok Ciebie kochanie Zjeść z Tobą śniadanie