Menu
Gildia Pióra na Patronite

Chwiejna

Dreszcz przeszedł przez Twoje ciało,
Znikome włoski na ciele stanęły dęba,
Ogromne oczy patrzyły z pragnieniem.

Wszystko spowinięte mgłą,
Zdezorientowana patrzysz dookoła,
Płaczesz,
Wołasz Moje imię.

Nie ma nikogo,
Łapiesz się za gołe ramiona,
Prosząc o płaszcz, by zakryć swoje piękne ciało.

Pojawiam się wtedy Ja,
Ale odtrącasz mnie,
Nie chcesz kobiety.

10 914 wyświetleń
136 tekstów
2 obserwujących
  • Papużka

    13 May 2015, 09:09

    :))) zgadzam się z tobą... I trzymam kciuki. Miłego dnia życzę.

  • wonderful348

    12 May 2015, 16:52

    Nie odbieram tego jako atak, wręcz przeciwnie, zgodzę się z Tobą. :) Masz w zupełności rację, powoli każdemu wyjdzie. :))

  • Papużka

    10 May 2015, 01:31

    Ciało, ciele, ciało, tobie, ja, mnie... Pomyśl nad tym aby się nie powielać, następnie zastanów się czy wszystko musi być oczywiste, może lepiej zostawić czytelnikowi, odbiorcy część do własnego dopowiedzenia... :) pisz, rozwijaj się I nie traktuj tego jako atak. :) pozdrawiam