Menu
Gildia Pióra na Patronite

SZEPTY PORANKA

Blady świt nas zastał
w szeptach i objęciach,
noc przemknęła obok
cichym sowim lotem..
Półksiężyc się krzywo
zza szyby uśmiechał,
rozkopana pościel
parowała potem.
Rytmicznym duetem
serca oszalałe
w spazmach namiętności
rozkosznie osłabły,
usta ust szukają
a łakome dłonie
błądzą po meandrach
cichych pragnień jawnych.
W rozkoszy westchnieniach,
mocno przytuleni,
w spełnionych pragnieniach
ogniem hartowani,
zapadamy w przepaść
senną i bezdenną
nadzy w świetle ranka
w sobie zakochani.

10 545 wyświetleń
57 tekstów
7 obserwujących
  • Victoria Angel

    15 October 2021, 14:10

    Subtelność w opisie bardzo mnie urzekła, bravo! :-)

  • kati75

    10 October 2021, 18:36

    Gdzie ciało i dusza razem splecione,przebudzenie piękniejsze doznań ciągle głodne....😉super!

    od yetick