bez ciebie nic nie widzę nie słyszę i nie czuję
nic mnie nie zachwyca nic mnie nie ujmuje
nic nie rozwesela
smutku karuzela

bo kiedy jesteś obok to siłę mam istnienia
i chcę by przeć i dążyć i spełniać me marzenia
wokół jest bajecznie
cudnie niebezpiecznie

gdy stoisz tuż koło mnie z uśmiechem wiosny w dłoni
to zieleń moich oczu za brązem twoich goni
szukając ich spojrzenia
uczuć potwierdzenia

lecz później gdy odchodzisz drzwi zamkniesz między nami
nie czuję nic prócz bólu czekając płaczę łzami
i pragnę wciąż jednego
serca twego

nie umiem już bez ciebie żyć w świecie pełnym cieni
przy tobie moja ziemia w kolory szarość zmieni
dla ciebie trysnę łzami
tęczy kolorami

więc daję prócz dowodów fizycznej mej miłości
byś w końcu mógł uwierzyć w tę moc nieskończoności
to wszystko co dziś muszę
oddaję duszę

grudzień 2004