Menu
Gildia Pióra na Patronite

Do dziś zastanawia mnie, co czuje.

Znów Go widziałam. Stał bardzo daleko, ale pomimo tego byłam w stanie objąć Go wzrokiem. On też mnie widział. Niekiedy spoglądał w moim kierunku, a kiedy robiłam to samo, udawał wpatrzenie w zupełnie inny punkt. Nie potrafiłam odczytać żadnych emocji z jego lekko zaczerwienionej twarzy. Nie był czerwony z mojego powodu, w miejscu, w którym się znajdowaliśmy panowała wysoka temperatura, a jego ubranie sprawiało wrażenie bardzo ciepłego. Patrzył niepewnie, jakby myślał nad czymś bardzo głęboko, doszukując się w swej pamięci, czegoś, czego nie mógł sobie przypomnieć mimo trudu wkładanego w tą pracę. Czułam, że gdy nie spoglądam w przestrzeń wokół niego, jego wzrok wędruje ku mnie.

1062 wyświetlenia
13 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!