Bożena łączy się z Twoim bólem, czyli będziesz odczuwała ból podwójnie. ;) Moim zdaniem takie rzeczy załatwia się w cztery oczy, wtedy wiesz, czy są szanse i kto kłamie. Ten facet wie, że coś do niego czujesz? A "bezdomny" jest do odstrzału i tyle. Słyszałem o podobnych historiach, ale to "przyjaciółki" były pośredniczkami uczuć... Jakiż one miały ubaw z uczuć nieszczęśnika, który miał to nieszczęście zakochać się w ich koleżance, a nie w nich... Dobranoc i życzę powodzenia. :)
Znam to uczucie zawodu łącze się z twym bólem. Robię tak, kasuję kontakt. Potem zawsze można udawać zaskoczoną. Podobno oni się nas wstydzą ale nie wierzę w te brednie. Ale może nie wszystko skonczone wkoncu dziś 16. ? Czekam na zakończenie historii.