Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pierwsza śmierć

Zbudziłam się w środku nocy nabierając powietrze głośnym świstem, tak jakby była to ostatnia szansa na głęboki wdech. Przerażenie nigdy nie miało tak dużego stężenia w moim organizmie, a gałki oczne zdawały się prawie wyskakiwać z oczodołów pod wpływem strachu i nieświadomości zachodzącego zjawiska.. Każda cząstka mnie krzyczała o koniec udręki, od palców u stóp do cebulek włosów na głowie. Kiedy minęło maksymalne nasilenie przerażenia uświadomiłam sobie, że znajduję się w pozycji siedzącej na samym środku łóżka, a zewsząd otacza mnie ciemność i mały wdzierający się przez okno blask światła latarni... To była pierwsza śmierć, którą przeżyłam...

cdn.

26 014 wyświetleń
524 teksty
59 obserwujących
  • Papużka

    24 December 2012, 07:56

    :) to prawda.. ale pamiętaj On wpuszcza co czwartą osobę.. tak żartobliwie :))

  • scorpion

    24 December 2012, 07:53

    "kazdy ma swoj wyznaczony czas"- ...

    Ja nie wiem. Ludzie czesto umieraja, gina tak nagle... i to czesto nie ci, co powinni. Moze swiatem rzadzi zwykly przypadek... Umre jutro potknawszy sie na schodach... nie jest to wymarzona smierc, a jakze okrutna pod wzgledem spelnienia swoich marzen zyciowych. Marzenie koncza sie... na glupich schodach.

  • Papużka

    24 December 2012, 07:46

    wolę dmuchać na zimne.. :) każdy ma swój wyznaczony czas... normalka, umieramy, każdy to przejdzie także myślę, że nie ma się czego bać.

  • scorpion

    24 December 2012, 07:41

    hmm... pewnie nie bedziesz nawet wiedziala o swoim zawodzie, jesli takowe przejscie nie istnieje ;)

  • Papużka

    24 December 2012, 07:40

    no podejrzewam, że każdego w jakimś stopniu to fascynuje... ale ja osobiście wolę nie mieć zbyt wygórowanych wyobrażeń odnośnie końca życia "na tym świecie" tzn "przejścia na drugą stronę" o ile takowa istnieje.. żeby nie mieć zawodu :)

  • scorpion

    24 December 2012, 07:37

    ale smierc jest ciekawa, nie uwazasz? Wlasciwie wszyscy do tego wlasnie dazymy- zeby umrzec. Mnie osobiscie fascynuje to, co moze byc "po" :)

  • Papużka

    24 December 2012, 07:26

    zależy... jakbyś miał "przeżywać" ją co jakiś czas wolałbyś jej nie przeżyć.. albo po prostu uodporniłbyś się na ból, a przerażenie z czasem by minęło..

  • scorpion

    24 December 2012, 07:20

    hmm... przezyc smierc- czy moze byc cos lepszego? :)