Wypijesz ze mną kawę? Usiądziemy w kawiarence na rogu, uśmiechniesz się znad filiżanki. Patrzę teraz w okno i uśmiecham się pijąc swoją kawę. Zastanawiam się czy pijesz z cukrem i z mlekiem, czy czarną rozpuszczalną, a może taka zwykłą parzoną, a może z ekspresu, a może powinno mi być wszystko jedno. Lubię pić kawę w towarzystwie, ciekawe jak smakuje tam pod twoim niebem. Wczoraj u mnie niebo było błękitne. Słońce nasyciło swym blaskiem kolory jesieni. Dziś jest nieco szarzej, wiatr bawi się z liśćmi w układanie kobierców, pomagając słońcu w wydobyciu idealnej barwy, choć jesień barwami rządzi sama. Od czasu jak ta gwiazda ma Twoje imię, jest inaczej. Zmienia się smak codziennego dnia. Samotność w tłumie smakuje inaczej, lepiej, bardziej. Nostalgia i przemijanie otula mnie nieodmiennie tą porą. Choć czuje nieba parasol, to jednak i tak serce tęskni tak zachłannie za tym rytmem sprzed 20 lat.
Wasze słowa wiele dla mnie znaczą, choć ostatnio zaczynam się zastanawiać, czy jestem przy zdrowych zmysłach. Pozdrawiam najmilej i życzę dobrego czasu