Menu
Gildia Pióra na Patronite

zależna niezależność.

niewazne

niewazne

Walczymy, gdzieś na końcu języka, między podniebieniem a stanem nieważkości w przestrzale przełyku. Boli nas ochota zawładnięcia nad życiem. Nad tym co posiadamy, choć nie jesteśmy tego właścicielami. Paradoksalność w trzymaniu czegoś w garści, a nie posiadania prawa do kierowania tym jest przerażająca, gdyż otacza nas z każdej strony. Jesteśmy na tyle wolni, na ile nie mamy prawa do niczego w zasięgu naszego wzorku. Możemy poruszać się między przedmiotami świata, między podmiotami walczącymi o kolejne sekundy przetrwania, ale nie możemy posiąść wartości, które są wokół. Błądzimy między ludźmi, do których możemy jedynie uśmiechnąć się i przemówić, lecz nie możemy decydować o ich zachowaniu. Jesteśmy tak wielcy jak niewielkie jest nasze pojęcie o życiu. Nie mamy znaczenia, udajemy tylko, że nadajemy definicje temu, co nas otacza. W rzeczywistości to otoczenie nadaje nam imię. Prowadzi nas za rękę, ciągnie za kołnierz, uczy jak żyć i jak umierać. Gdybyśmy mieli władzę nad światem czy zdołalibyśmy utrzymać go w dłoniach? Rozkruszylibyśmy go jak ciastko, rozsypalibyśmy jego okruchy na blacie ludzkiej, wrodzonej głupoty.
Świat jest naszym właścicielem. Życie decyduje o kolejnym ruchu ludzi, jakby bawiło się lalkami. Choć sądzimy, że to my jesteśmy panami naszego życia, tak pięknie się mylimy.
Tak pięknie, jak piękni jesteśmy sami w naszej istocie. Idealni jak idealna pomyłka. To jakby oddać czystą kartkę i dostać najwyższą ocenę. Świat oszukuje nas, daje nam przeświadczenie o władzy i niezależności, podczas gdy jesteśmy niewolnikami tego, co nas otacza. Bez praw i stanowiący prawo.
Człowiek jest jak chodzący paradoks. Ma jedną definicję i dwie odpowiedzi na każde pytanie. Dwie skrajnie, różne jak dzień i noc.
Jak słońce, bez którego nie byłoby blasku księżyca.

12 690 wyświetleń
218 tekstów
8 obserwujących
  • Lacrimas

    25 May 2012, 10:32

    Po pierwszym zdaniu miałem już apetyt na kolejną pasjonującą podróż z Twoim piórem, ale... pozostawiłaś mi lekki niedosyt! Chyba jednak wolę Cię w sferze bardziej uczuciowej. Teorii na temat ludzkości może być miliony. Prawdę mówiąc, możemy porównać nas samych do niemalże wszystkiego. Co więcej - wystarczy tylko trochę wyobraźni oraz dobra argumentacja i obronimy swoją tezę. Aczkolwiek jak najbardziej zgadzam się z dualizmem ludzkiej natury. Sam jestem księżycem i słońcem. Dobrem i złem. Początkiem i końcem... Uff, teraz to sam się przeraziłem. :D

  • 24 May 2012, 14:52

    Nie mam jakichś zastrzeżeń. Piszesz ładnie, masz całkiem bogaty zasób słów, dobrze ujmujesz tematy.

    Tylko czegoś mi brakuję ...
    Nie oddajesz jakby emocji, siły płynącej z twojego pióra...

  • Albert Jarus

    24 May 2012, 10:47

    Ciekawy tekst. Spodobał mi się szczególnie, że Twój styl pisania dobrze się czyta.