16 września 2023 roku, godz. 10:00 29,8°C

Odezwij się do życia

W życiu tańczysz na linie między zwycięstwem a frustracją jak aktor w trudnej roli teatralnej. Wygrywasz i przegrywasz, a emocje w tobie kipią jak lawa gotująca się w głębinach ziemi. Z jednej strony czujesz złość, wściekłość, chwilami wręcz przerażający gniew, ale z drugiej, uśmiechasz się, budujesz mur potężny, który chroni twą delikatność.

Pomyśl o tym: Czy zawsze musisz walczyć jakby świat był twoim przeciwnikiem? Czy zawsze musisz krzyczeć i wrzeszczeć, próbując zdobyć cały świat? Czasem wystarczy się zatrzymać, odetchnąć i oderwać od tego szalonego wyścigu. Nie musisz patrzeć na innych i nieustannie dążyć do doskonałości.

Bo wiesz, perfekcja to iluzja, która unika naszych dłoni, jak mgiełka rankiem. Nie istnieje żadna wyidealizowana wersja ciebie ani nikogo innego. Twoje niedoskonałości, te drobne skazy, są właśnie tym, co sprawia, że jesteś jedyna i niepowtarzalna. Twoja esencja tkwi w tych szczegółach, które sprawiają, że jesteś ludzką istotą.

Więc przestań walczyć z wiatrakami i zamiast tego tańcz na scenie życia. Przestań krzyczeć na świat i pozwól sobie na uśmiech, nawet gdy chwilami jest ciężko. Zbuduj mury nie jako zasłonę przed światem, ale jako schronienie, w którym znajdziesz spokój, oddech i możliwość bycia sobą, bez presji doskonałości.

W tej nietkniętej chwili, zatrzymując się na moment, odkryjesz, że piękno tkwi w chaosie, a życie jest pełne niespodzianek. Tak więc nie bądź perfekcyjna, nie walcz z wiatrakami, ale otwórz się na to, co naprawdę ważne. Twoje niedoskonałości są twoją esencją, a ta esencja jest piękna.

Na specjalne życzenie R :)

Irracja Grzegorz, Antoni.
 17 września 2023 roku, godz. 15:00

... gdybyż jeszcze świat chciał nam odpowiedzieć w jakikolwiek inny sposób, niż zaproszeniem do "wyścigu szczurów"... a im bardziej człowiek perfekcyjny i materialistyczny, tym trudniej na inny odzew liczyć... im już nawet "sacrum" nie pomoże... nie pomoże, bo stało się, dla nich, tylko fałszywą próbą samousprawiedliwienia... "mirażem", nic nie dającym, w samotnej wędrówce przez "pustynię życia", którą sami sobie (i innym) tworzą... w biegu sięgają, po pusty "dzban wody", zadowoleni, że choć ręką, w pobliżu tego "mirażu" machnąć mogli...