Menu
Gildia Pióra na Patronite

kawa

Gomorra

W powietrzu unosi się zapach kawy. Aromatyczny,lekki, pozbawiony słodyczy, za to z nutką ostrej papryki. Wyraźny smak rozpieszcza moje kubki smakowe. Każdy łyk, każde zamoczenie ust sprawia mi olbrzymią przyjemność. A mówimy raptem o kawie. To, gdzie tu pisać o miłości ?

Wróćmy do kawy, bezpieczniej, prawda ?
Aromatyczna , płynna egzystencja...ech, przytulam każdy łyk, Filiżanka jest krucha, ma maleńkie uszko, ledwo trzymam ją palcami. Usta zbliżają się do brzegu, zagryzam myśli, to już za chwilę...o jeden łyk za mało. Pragnę jeszcze,a do tego ciacho i książka, koniecznie. Czego chcieć więcej ?
Miłości, kochana...żeby ktoś , jak już wypijesz tę kawę...odniósł ci filiżankę :)
Zatem mając kawę, filiżankę, musisz poszukać miłości. Niech będzie gorąca, aromatyczna i niech twoje zmysły szaleją. Ta forma uzależnienia jest ok...nie ma co marudzić, o nie!
Czy to nie obłudne, by porównywać Jego do filiżanki pełnej kawy?
Wspólny mianownik jest...musisz zadbać , by filiżanka ów się nie stłukła. To prawdziwy Rosenthal wśród porcelany :) Dbaj o niego , tylko uważaj, by się nie poparzyć!!!
Dojdziecie do takiego momentu, że wspólne picie kawy uznacie za celebrację. Tak, to świętość...podwójna kawa z śmietanką, spojrzenie w oczy ..na moment, dotyk dłoni, ust…
Lubię pić kawę ...

9500 wyświetleń
83 teksty
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!