Menu
Gildia Pióra na Patronite

Takie nocne pisanie

Ronin333

Ronin333

W cieniu nocnego pióra rozkwita myśl, która płynie z mego serca, odziana w słowa odczuć i doznań. Po tym kilkudniowym pobycie w szpitalu, gdy światło powoli przeszywało szpitalne korytarze, nasyciłem się refleksją. W tej ciszy, gdzie odzew pochłonięty był mrokiem, tylko jedna osoba ośmieliła się zagaić, pytając o moje samopoczucie. Dziękuję ci B, bo dzięki temu poczułem, że istnieję.

Ale potem spotkałem ją - młodą kobietę o urokliwym spojrzeniu, która znalazła we mnie oparcie i siłę wobec oprawcy. Byłem jej nadzieją na wyzwolenie, na wyjście z toksycznego więzienia.

Wtedy zdałem sobie sprawę, że przyciągam tych, którzy potrzebują pomocy, tych, którzy czują się w zagubieniu. Pozwalam, by używali mnie jak narzędzia swoich rozrywek, a ja poddaję się tej grze, mając nadzieję na chwilę prawdziwej bliskości.

Mój film, "Kobiety mojego życia", jest odbiciem tego, jak postrzegam świat. Obserwuję, jak ostatnia kobieta, której zaufałem i oddałem moje serce, wyśmiewała mnie z jej nowym partnerem, i ostatnio spędzali upojny weekend w górach.

A ja nawet im nawet kibicuję, zrozumieć pragnę, ale nie mogę pojąć, dlaczego kobiety tak często bawią się uczuciami mężczyzn i nie potrafią być szczere. Czyż nie można być otwartym i bezkompromisowym w swoich intencjach?

Przez krótki czas prowadziłem korespondencję z różnymi kobietami, ale nagle wszystko się urywało, gdyż wciąż kochały innego, były już w związku, zaangażowane w inne relacje. Jaki sens ma kontynuowanie pisania z kimś, kto chce tylko krótkotrwałych przygód i nie szuka czegoś trwalszego? Nawet dzień dobry, stał się zbędnym gestem, przecież po co?

I tak, mimo wysiłków, nie potrafię zrozumieć kobiety, która przedstawia się jako delikatna, a w rzeczywistości pozbawiona jest skrupułów. Dlaczego tak trudno jest powiedzieć prawdę? Dlaczego opleceni jesteśmy w sieci zawiłości i niewyrażonych emocji?

Jeśli nie czujemy się dobrze w danej relacji, dlaczego nie możemy o tym porozmawiać? Dlaczego nie możemy znaleźć sposobu na zrozumienie i rozwiązanie? Po co niszczyć dusze drugiej osoby, gdy w naszej mocy leży szansa na wspólną rozwagę?
Wielokrotnie w moich tekstach eksploruję świat uczuć, bo dla mnie mają one niezwykłe znaczenie. Ale może to tylko moja indywidualna percepcja, moje własne pragnienia, które nie znajdują swojego odbicia w innych. Tak, to moje nocne pisanie, w którym staram się odnaleźć równowagę pomiędzy własnymi pragnieniami a zrozumieniem innych istot.

W świecie pełnym rozterek i niewyrażonych emocji kontynuuję moje poszukiwania. Czy istnieje miejsce, gdzie prawdziwa bliskość i szczerość nie są jedynie iluzją? Czy istnieje możliwość, by ludzie spotykali się na równych warunkach, otwarci na uczucia i gotowi do prawdziwej relacji?

Moje doświadczenia skłaniają mnie do refleksji nad naturą ludzkich interakcji. Czyż nie powinniśmy mówić otwarcie o naszych oczekiwaniach i pragnieniach? Czy nie jest lepsze wyrażenie uczuć, nawet jeśli są one niekomfortowe, niż pozostawianie drugiej osoby w niepewności?

Często zadaję sobie pytanie, jak wiele krzywdy i rozczarowań można by uniknąć, gdybyśmy umieli być szczerzy wobec siebie nawzajem. Czy nie jest lepsze podjąć trudną rozmowę i znaleźć wspólne rozwiązanie, niż trwać w bezsilnym milczeniu?
W swoich poszukiwaniach nie tracę nadziei. Wierzę, że gdzieś tam istnieje osoba, która podzieli ze mną pragnienie autentyczności i gotowość do wzajemnego zrozumienia. Nie zrezygnuję z marzenia o głębokiej i prawdziwej relacji, która nie opiera się na manipulacji i bawieniu sobą.

Choć droga wydaje się czasem męcząca, a serce nosi ślady wcześniejszych rozczarowań, nie zamierzam przestać szukać i wierzyć. Wierzę, że gdzieś tam, w labiryncie ludzkich losów, istnieje klucz, który otworzy drzwi do mojej prawdziwej duszy.

Takie nocne pisanie.

31 304 wyświetlenia
641 tekstów
10 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!