Menu
Gildia Pióra na Patronite

09.09.2017r.

fyrfle

fyrfle

Ty zdecydowanie trudniej , gorzej znosisz to rozłączenie. Bardziej oczywiście się Tobą zamartwiam. Mobilizuje mnie to bardzo. Staram się Ciebie pocieszyć, ale coś wątpię, żeby mi to pocieszanie wychodziło.

Włóczęga po ulicach Katowic skłania do obserwacji ludzi, bo co zresztą innego robić, jak nie obserwować, podpatrywać, poznawać? Coraz więcej na dworcu, w galeriach i na ulicach spotykam kobiet, zwłaszcza młodych, o wzroście ponad 180 centymetrów. Wyglądają jak dla mnie niesmacznie czasem. Rozumiem i moja estetyka cieszy się kobietami 155 - 165 centymetrów, ale 180 i więcej, to naprawdę często jest krzywdzeniem piękna.

W tych samych galeriach, dworcach i ulicach, nazbyt często spotykam klasycznych śniadych arabów. Ta przyciemnawa skóra, charakterystyczne rysy twarzy i swoisty klekot arabskich dialektów w ich ustach, budzą po prostu niepokój i ostrożność. Patrzę bacznie na ich ręce czy nie sięgają po nóż czy maczetę za pazuchą, ale już na to, że ich neseser czy plecak wybuchnie nie mam wpływu. Potem zapytam kolegę z CBŚ - czy ich monitorują, czy są podsłuchiwani, czy jest narodowy program nie wpuszczania do Polski kolejnych? Odpowie mi, że na ulicy może mi też spaść cegłówka na głowę. Odpowiadam mu, że cegłówka zabije jedną osobę, a ciapaty, który rozerwie się na Stawowej w Katowicach, to zmasakruje kilkadziesiąt osób, a miliony wpędzi ww lęk i traumę. Możemy narzekać na wątpliwą moralność nas katolików i naszych księży, ale wszyscy jesteśmy normalni, chcemy żyć - bawić się, rozwijać swoje pasje, cieszyć się rodziną, swoją pracą. Nikomu nie przyjdzie tutaj do głowy, żeby rozerwać się w Brukseli, bo oni chcą nasze rodziny zrównać ze związkami gejów i głoszą wbrew wszelkiej logice i stanowi faktycznemu, że Mahometanie nie są zagrożeniem dla Europy i dla jej jedynego mądrego fundamentu - Chrześcijaństwa Chrystusowego. Nie wiem skąd oni tutaj są i po co, ale rząd winien 200 procent zabezpieczeń, aby ich tu nie było, a ci co są, aby byli bezpieczni, najlepiej spolonizowani i skatolicyzowani. Gdyby, to ode mnie zależało, to zakazałbym małżeństw mieszanych. Jak słusznie pisze Jerzy Pilch "Małżeństwa mieszane, to męt i zamęt gorszy, niż przed stworzeniem świata". Nie jest to z mojej strony rasizm, tylko wyrażeniem mądrych obaw, które muszą u mnie występować, jak u rasowego byłego funkcjonariusza służb. To troska o Polskę Polaków, a bezpieczeństwo jej w jednokulturowości, w chrześcijaństwie i podejrzliwości wobec, tego co nietutejsze. Europo pamiętaj nie po to ogniem i mieczem wypleniłaś Saracenów na Półwyspie Iberyjskim, żeby teraz ponownie przegrać Chrystusa, przegrać przykazanie miłości, przegrać wolność swoich kobiet. Odmienności ludzkie nie mieszają się i nie tworzą jedności. Tworzą lęk, terror i śmierć.

Jesteś bardzo bardzo dobrą i wrażliwą kobietą i jednocześnie zdecydowaną w czynie! Po wielokroć zastanawiałem się i zastanawiam, jak TY przeżyłaś, to swoje trudne bardzo życie i nie zapadłaś się w depresję? Ryzykowne to, ale Ciebie oczyszczają łzy, praca i niewyobrażalna moc modlitwy różańcowej. Podziw budzą Twoja pokora, cierpliwość i jednoczesne zdecydowane, momentami ostre działanie, wszystko z naturalnej mocy modlitwy i w ufności Bogu. Masz tą cudowną świadomość, pewną świadomość, że dobre rozwiązanie musi nadejść. Jeśli nawet nie przyjdzie, to i tak ufasz i żyjesz dalej, a nadzieją jest z Tobą, a Ty w niej. Los w końcu odpuszcza. Miłości nie może odmówić. Jesteś wspaniała. Jesteś cudem. Jesteś esencją dobra i piękna.

Na pewno do specyficznych, dziwnych, kuriozalnych wartości Katowic trzeba zaliczyć te tęczowe kabiny w kiblach w galerii przy dworcu i ulicy Stawowej. Dziwnością był też dla mnie pewien mężczyzna spotkany przy jednym z katowickich hoteli. Ubrany w różowe buty, bordowe spodnie i fioletową marynarkę. Postać, która znakomicie wpasowałaby się w diabelską trupę Bułhakowa. Myślę, że warto by napisać "Mistrza i Małgorzatę" dziejącą się we współczesnych Katowicach. Ten wyglądał...a nie wiem na kogo? Na biznesmena? Na artystę może, albo poetę? Oni mają skłonności...

Kiedy szedłem wczoraj z miasta, to widziałem propagandę dziwności, a moim zdaniem dewaluacji człowieka. Mężczyzna rozlepiał na słupach ogłoszeniowych informację o festiwalu oszpecania ciała i okaleczania jego naturalnego piękna, czyli o festiwalu tatuażu. Moim zdaniem i każdego normalnego Polaka pewnie, tatuaż na ciele to okropność, szyderstwo, plucie w twarz Dziełu Stworzenia.

Obecnie skoncentrowany jestem na dawaniu miłości Tobie i braniu miłości od Ciebie. Chcę żeby tak było do końca życia. Dlatego zwolniłem i właściwie nie interesują mnie już antywartości ludzkie, choć to moim zdaniem już nie jest człowieczeństwo. Z chęcią oddaję zainteresowanie zgiełkiem dla naszej miłości i bycia ze sobą. Jesteśmy więc w domu, w ogrodzie, w podróży, w kinie, w teatrze, w rodzinie, nie narzucając się im. Jeszcze te wędrówki i umiłowanie do Pilcha. Zdajemy sobie sprawę z cyniczności zła ludzi, którzy nas otaczają i z którymi musimy współistnieć. Tym bardziej nas to zbliża. Oczywiście, że od wszystkiego zła nie da się uciec i jest to wymiana ciosów ciągła, ale miłość konsekwentna wygrywa. Czasem też trzeba współuczestniczyć. Męczeństwo jest głupie, a bohaterstwo niepotrzebne. Są sprawy, które nawet przez czynienie zła muszą być zachowane, bo statecznie są dobrem najwyższym. Trudno to pojąć, ale tak jest. Z perspektywy czasu, to uwielbienie dla męczeństwa i ono samo, niczego pozytywnego ludzkości nie przyniosło. Uczciwie patrząc na nie i bez dogmatów, to jest zdziwaczeniem, zaprzeczeniem wartości najwyższej na ziemi - życia. Tutaj żyjemy żeby żyć, a jak ktoś twierdzi, że celem jest śmierć, to jest kwintesencją zła i źródłem wszelkich okrutnych patologii, jak widzenie w cierpieniu dobra, miłości i jakiejś trancendentności. Męczeństwo rozpoczyna się od decyzji o wyjeździe na wczasy do krajów islamskich. Tak łatwo zapomnieliśmy naszych katolików wystrzelanych w mahometańskim szale na plaży w Tunezji. Tą wwiedzę dziś matki muszą przekazywać w swoim mleku. Zło musi być nazwane i zlokalizowane oraz wyalienowane. Księża na religii też muszą tłumaczyć, że islam, to nie jest pokojowa religia i broń Boże nie twierdzić, że zbawienie to tylko przez katolicyzm, bo takie sprawianie sprawy tej teorii jednak wciąż tylko, to szerzenie nienawiści. Z nienawiści rodzi się okrucieństwo.

Katowice.

297 589 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    12 October 2017, 09:14

    Konkrety proszę fff, ten tekst pasuje do dzisiejszych myśli dnia. Przychodzi czas, że trzeba już wiedzieć, a nie marzyć i słuchać, trzeba dawać świadectwo siebie.

  • Salomon

    12 October 2017, 09:10

    Nie wierzę że ktoś mógł mieć takie myśli takie poglądy mówić tyle o wierzę i wycierać nią sobie tylko usta :) Godne Janusza :D za mało wiesz za dużo mówisz..