To właśnie teraz piekło na ziemi pochłonęło moje niebo - Ciebie. To dla Ciebie chciałam być lepsza, chciałam być jedyna, najcudowniejsza. I byłam taka, wiem. Byłam taka do czasu aż do wszystko nie rozsypało się na drobny pył, aż nie zostało z nas już nic. Nic. Nigdy. Traktujemy się jak powietrze - jesteśmy, ale nie zwracamy uwagi. Może to i lepiej? Może nasze marzenia spełnią się z kimś innym, gdzie indziej? Może to nie nasz czas? Może.. może to właśnie teraz powinniśmy iść gdzieś indziej? Nie wiem. Ja zostaje tu gdzie jestem. Będę czekać. Będę patrzeć jak odchodzisz i czekać na to jak powracasz. Bo nadzieja matką głupich, ale lepiej temu kto w ogóle ma jakąś matkę. I.. ty wiesz. Już niczego więcej nie muszę mówić, ty wiesz. Kocham Cię.
Przykre... ludzie się gubią w nic nie wartej przeszłości. Dopiero kiedy spotyka ich prawdziwa miłość uświadamiają sobie ile czasu stracili na bezsensowne westchnienia i łzy... Nic nie warte łzy. Miłość umie przetrwać każdy kryzys, to ją wyróżnia z pośród innych wartości.