Menu
Gildia Pióra na Patronite

19. 10. 2019r.

fyrfle

fyrfle

Tego dnia zamordowano bestialsko księdza Jerzego Popiełuszkę, a dzisiaj wielu z nas cieszy się w kraju tego świętego męczennika i Ojczyzny bohatera całego świata Jana Pawła II z nagrody Nobla dla Olgi Tokarczuk. Przykre to i niszczące ten lud, ten kraj, nasze państwo. Wstydzę się, że Polak może uważać feminizm, ekologię czy antyklerykalizm za wartości. To jest zwyczajnie żenujące. Wiem. Przedstawiciele drugiego narodu odpowiedzą mi, że wartości Olga Tokarczuk niesie takie, że nie można obok nich przejść nie pochylając bałwochwalczo głowy, czyli feminizm, ekologia, globalizm, wielokulturowość, antyklerykalność, więc co ty t wspominasz jakiegoś klechę. To nie na miejscu, to takie zciemnogrodziałe.

W Hiszpanii sąd skazał Katalończyków na wieloletnie więzienie za czynne marzenia o wolności. Nie jestem za separatyzmem , ale ten drakoński wyrok przeraża i to przerażające jest jeszcze bardziej, że milczy Tusk, Junkers, Timmermans, Ursula i Komisja Europejska plus Fundacja Helsińska. Wiem, wy współcześnie słuszni i liberalnie mądrzy odpowiecie mi. Nie rozmawiajmy o Hiszpanii, to zakorzeniona demokracja europejska, przecież to w Polsce łamie się prawa człowieka, prawa zwierząt, prawa roślin i równość tych cudownych gejów,a te lesbijki jak one uroczo się kochają. Przecież to widać, że lepiej poradzą sobie z dziećmi niż heteroseksualni rodzice, niż normalni pedagogowie w domach dziecka. Ależ nie !!! Niepełnosprawnych dzieci im nie damy! Niepełnosprawni są fe! Niepełnosprawnymi niech się zajmą zakonnice! Och nie! Pomyłka. Zakony trzeba rozwiązać. Ach ci niepełnosprawni. A przecież i tak w końcu poumierają. A następnych nie będzie. Wyskrobie się ich. Jak matka nie będzie chciała skrobanki to prawo ją ubezwłasnowolni. Ależ cudną ta ideologia lewicowo - liberalno - tęczowa. Taki system przetrwa tysiąc iber lat i tydzień dłużej! Z tymi chrześcijanami są zawsze problemy, potrzebne jest ostateczne rozwiązanie. Mój Boże, skąd my ludzie postępu i oświeceni mamy dzisiaj wziąć tyle lwów, czy zgodzą się przedstawiciele praw zwierząt? Zrozumieją, że pożeranie chrześcijan przez lwy, to rozrywka dla lwów, a nie wysiłek, a broń Boże wymuszanie czegoś na tych sympatycznych kotkach?

Siła, to wolność. Jeden chyba z najważniejszych aforyzmów, który tworzy nasze życie. Siła sprawia, że kobieta, bardzo młoda kobieta pozwala sobie zostać matką, która umożliwia posiadanie karty dużej rodziny, ale ta sama siła sprawia, że nie pozwala ona sobie być beneficjentką programu "Mama plus". Siła czyni ją hardą! Siła sprawia, że dostrzega swoje potrzeby i wie kim naprawdę jeszcze chce być! Siła buduje w niej ciąg do wykorzystania pokładów Ducha Świętego w sobie! Tak! Jest w niej wiele mądrości, która potrzebuje wiedzy, która z kolei pozwoli jej służyć innym jak Bóg przykazał i być z siebie dumną, czuć się kimś wartościowym pośród ludków wsi i powiatu. Siła pozwoli jej stać się godną państwa Polskiego, kimś kto umie odpowiedzieć wyzwaniom tradycji i współczesności. Siła jej jest skromnością i pewnością, bez nowomodnych destabilizujących słów jak feminizm i samorealizacja.

Siła jest wolnością mężczyzny, jest zatem szczęściem kobiety i mężczyzny. Siła pozwala odejść mężczyźnie, gdy szczęścia nie da się już budować w związku, bo nie ma w nim jedności w ekonomi, cielesności lub duchowości. Mężczyzna silny modli się wbrew cnotom i dogmatom, wbrew kanonowi. Jest silny i otrzymuje od Boga przede wszystkim sprawiedliwego. którego ostatecznie wola na ziemi się dzieje, a nie tych, którzy interpretują tak zwane święte księgi. Błogosławieni są więc przez pana w związku wdowy i rozwodnicy.

Siła pozwala uwolnić się do ludzi,którzy znęcają się nad nami w pracy złorzeczeniem, poniżeniem, przekleństwem, krzykiem, gestem, spojrzeniem, czynnościami, nadkontrolą, niekompetencją, wyniosłością, wyższością, intrygą, pominięciem, milczeniem,... Siła pozwala odpowiedzieć tym ludziom w pracy słowem, cierpliwym uczynkiem, konsekwencją, uśmiechem, rzeczowym słowem, pracowitością, starannością, modlitwą, uśmiechem, sarkastyczną uwagą, a zatem odwagą, spokojem.

Siła pozwala dostrzec ludzi dookoła siebie, ale pozwala też ich ominąć, pozostawić bez oglądania się za siebie. W konsekwencji czujemy się wolni. Wolność to szczęście wewnętrzne. Wolność pozwala mieć przy sobie rzeczywistą drugą połowę, z którą jesteśmy jednością, choćby po wielu próbach sakramentalnych i nie. Siła powodująca wolność zostawia przy nas tylko przydatnych ludzi i tych, którym zechcemy pomóc, o ile chcą przyjąć pomoc opartą na naszej wolności i naszym dystansie do nich.

Czytam wywiad z pewnym profesorem na pewnym portalu, w którym pewien profesor mówi o tym, że ludzie zmieniają się, a moim zdaniem niepokojąco zmieniają się, kiedy rozważam jego słowa. Młodzi nie pragną już bliskości. Młodzi już nie pragną wspólnoty małżeńskiej. Nie pragnął cielesności jak się pragnie wody po solonym. Młodzi nie chcą wtulać się w siebie, pieścić się, całować. Pragną robić karierę. Chcą pracować po kilkanaście godzin. Chcą osiągać kolejne cele. Chcą się bogacić. Chcą mieć. Ale nie chcą mieć kogoś na stałe.Tym bardziej żony czy męża. Jak mają kogoś, to nie chcą się z nimi codziennie kochać, a już tym bardziej nie chcą się kochać perwersyjnie. Przychodzą urobieni i kładą się spać. Siła rzeczy nie ma więc szans na długoletnie szczęśliwe związki. Odchodzą ci, którzy stawiają na bliskość i szukają, próbują trafić na swoją drugą połowę, taką, aby ich małżeństwo było szczęśliwe i pasjonujące. Mądrzy nie chcą cierpieć dla idei lub sakramentu.

Ja zastanawiam się czy nie mamy tutaj do czynienia już z wynaturzeniem, które tworzy już obcy gatunek? Ktoś kto nie chce codziennej bliskości drugiej osoby i nie widzi magii w domowym ognisku. Ktoś kto żyje dla pracy, osiągnięć, to czy to jeszcze jest człowiek w rozumieniu jaki ja uznaje za człowieka? Moim zdaniem takie osobniki są już innym gatunkiem. Gatunkiem pozbawionym humanizmu, ciepła, dobra, uczynności. Zewnętrzny wygląd, to nie czyni z nikogo człowieka.

Podpowiedź za wdowi grosz

Masz cudne piersi
Lecz emanują
Wdowim postem
Niedopieszczone

Już czas już czas
Odrodzić życie
Domknąć wieko trumny
I pochować
Rozpamiętywanie

Potem na łonie
Ponownie zasiać ziarna przyjemności
I zbierać codzienny plon
Rozkoszy

297 711 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • MyArczi

    23 October 2019, 16:43

    W porządku. Zostawiam sobie tutaj taktyczną wiadomość, jak złapię trochę czasu w weekend, to odniosę się do wszystkiego.

  • fyrfle

    23 October 2019, 16:30

    Artur, a jaśniej coś napiszesz? Wypowiedz się, nie bój się. Pełnymi zdaniami. Pisze się teksty dla opinii i dyskusji.

  • MyArczi

    23 October 2019, 15:33

    ten tekst jest w co najmniej połowie syndromem oblężonej twierdzy