Menu
Gildia Pióra na Patronite

02.05.2016r.

Tak zwany dzień flagi czyli zwykły roboczy dzień, a więc Ty idziesz do pracy, a ja zostaję w domu i piszę, dbam o ogród. O czternastej jedziemy na pogrzeb. Naliczyłem jakieś 60 osób na mszy za zmarłą, a w jej podsumowaniu ksiądz przeczytał, że w intencji zmarłej zostało zamówionych 72 msze!!! 72 X 50 nieopodatkowane - coś niesamowitego. Ksiądz mówi, że fizycznie nie są w stanie tych mszy odprawić więc jest jedna zbiorowa co miesiąc, a resztę intencji przekazywana jest di innych biedniejszych parafii i zakonów. Potem miałem sen, że wprowadzałem paragon do narodowej loterii paragonowej i opel insignia był za usługi religijne. Dziwne to, ze państwo szuka pieniędzy a nieopodatkowuje takiej żyły złota, bo przecież dając na mszę powinniśmy otrzymywać paragon fiskalny, a nawet zamiast rzucania na tacę powinien być zfiskalizowany wpłatomat i tyle, i to by było uczciwe, i rodziło by mniej plotek na temat dochodów księży i nie byłoby przede wszystkim zawiści. Przyszło mi do głowy, że drogi nam F , powinien podyplomówkę zrobić kapłaństwo i spokojność jego żywota i drogiej nam P byłaby zapewniona. Powiadasz mi, że to jeszcze nić, że bywają uroczystości pogrzebowe, gdzie mszy zamówionych jest ponad 150. Lepsze to niż dawanie kwiatów na grób. Pewno, że lepsze, ale powinno być opodatkowane. Rozmawiamy na temat tutejszych ludzi, że są bardzo religijni, dbają o kościół, chętnie dają na wszelkie składki jakie pojawiają się, w tym na pogorzelców, a ja bym chciał, żeby tak składano się jeszcze przy każdym chrzcie na swoiste becikowe dla tych dzieci. Msza jest tutaj pięknie odprawiana za zmarłych, a ksiądz nie wykazuje nijakiego pośpiechu i nie stara się bić rekordów prędkości w odprawianiu, a tym samym bylejakości, jak to byłem świadkiem w pewnej dolnośląskiej parafii. Kazanie też jest sensowne i przygotowane. Przy zbiórce na tacę, oczywiście dopadają mnie znowu wątpliwości - czy to, aby nie przesada - sowicie opłacona msza, 72 zamówione za zmarłą, a tu jeszcze tace chodzące po kościele - czy wy się nigdy nie nasycicie, myślę sobie i wiem, że nie! Na Dolnym Śląsku ksiądz tłumaczył tą zbiórkę mszą , która miała być odprawiona za zmarłych w trzydziestym dniu po pogrzebie, a ja się zastanawiam zawsze czy jakakolwiek modlitwa za pieniądze może być miła Bogu i czy to nie zdrada wobec nauk Jezusa Chrystusa? Sam nigdy nie dałem na żadną mszę, bo odraża mnie coś takiego, jak odraża mnie modlitwa do fragmentów ciał świętych , uważam, to szczególnie perwersyjną profanację zwłok. Tak krąży ta taca po tym kościele, a ja przypominam sobie jak to pytałem mamy ile należy dawać na tacę, a ta mówiła, że przed wojną to było na bułkę. Dzisiaj zastanawiałem się jakąż bułkę przyjąć za przelicznik. Czy tą w promocji Auchan za 13 groszy, czy ta tutaj na wsi w sklepie za 65 groszy , czy może tą teskową bagietkę za nie wiem ile , a może tą z ulicy Komorowskich w Żywcu, zwaną maczugą za 3 złote netto. Oczywiście, że co tak zwane boskie, to chciałoby maczugę za przelicznik. Ale skoro nie dzieli się z cesarskim czyli nami podatnikami, to trzeba warzyć hojność gestu, bo to uczestniczenie w szarej strefie, złamanie siódmego przykazania i tyle oraz uczestnictwo w kłamstwie miliony razy powtarzanym, a więc tradycji, a więc świętości. Oczywiście zastanawia mnie też ten blaszany sklep czynny od 4 rano , co jest naprzeciwko schodów do kościoła, pięknych jak te z filmu Anzesteina o krążowniku Aurora. Przy komunii dochodzę do wniosku, że ktoś zrozumiał, że komunia u nas podawana jest w jednej postaci, to sobie ludzie muszą wino kupić i wybudował sklep. I to by było na tyle.

297 746 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • 20 April 2023, 13:49

    Cóż. Można się skupić na liczeniu pieniędzy. W końcu dla niektórych to najważniejsze co tylko być może.
    Ja widzę w tej sytuacji coś pięknego. Skoro ludzi było tylko 60, a intencji 72 to znaczy, że komuś musiało bardzo zależeć na zmarłym i wierzył w to, że modlitwa ma sens. Podziw dla wiary tych ludzi.

  • fyrfle

    11 May 2016, 07:05

    Dziękuję za opinię Magdo i fajnego dnia życzę.

  • fyrfle

    10 May 2016, 07:38

    Dziękuję za komentazr, pozdrawiam serdecznie.

  • Irracja

    9 May 2016, 08:42

    ... nie opodatkowałbym dochodów kościoła, choć przydałby się jakiś system nadzoru nad ich dochodami, by przekrętów nie było... natomiast opodatkowałbym wydatki... wydatki na działalność charytatywną wewnątrz kraju - 0%... pozostałe wydatki, standardowo, tak jak wszyscy... i tyle...

    ;-)