Hmm, no ok Radku, ok.

Widzę tutaj kopalnię myśli w samych komentarzach artrysy:
"Czasem komuś, by coś wyrzucić... bliżej na cytaty niż do kosza na śmieci... "
"lubimy być lubiani przypinając sobie medal... choćby na agrafkę... ".

:)

Każdy ma swoje sposoby. Mnie razi tylko wychwalanie tego co na te pochwały nie zasługuje. a wiele osób tak robi...tylko po to by być lubianym/ną...

Andrzeju, sorrki, jeśli coś Ci wyjąłem, już oddaję. :P
Radzę, jak tylko mogę, czasem nie da się ... grupowo. :D

Piotrze, ja nie stawiam, omijam, czasem coś dopytam, albo podpowiadam, jeśli coś mi się spodoba, ale nie do końca. :)

Od zdolniejszych wymagam więcej i plusuję najlepsze teksty, inne czekają, aż znajdę czas, żeby je przemyśleć. Wiem, to też niesprawiedliwe, bo ktoś myśli, że mi się nie spodobało, albo olałem tekst (autora), ale trudne, szczególnie wiersze czytam bardzo wolno i wybieram je losowo... ze względu na niedostatek czasu. Do niektórych pewnie nie dotrę za życia. ;)

Ja stawiam minusa, gdy uznaję że dany wpis jest nieciekawy, wtórny bądź po prostu marny. Gdy czuję, że nie wiem o czym autor pisze, omijam, bądź dopytuję. :)

Może dzieje się tak dlatego, bo niektóre osoby uważają się za żywe pomniki doskonałości, a gołąb-figlarz ośmiela się malować na nich swoje graffiti... Nie wszyscy widzą w nim symbol pokoju. :)
Czasem jest też tak, że ktoś ocenia coś, czego nie zrozumiał, czego nie rozszyfrował, a czepia się szczegółów, które celowo są takie. O ile stawia plusa, to nikomu nie przeszkadza, że zazielenił, ale minuch irytuje i boli, bo inni patrzą na taki tekst już inaczej, pod tym kątem... Znam osoby, które postawiły mi plusa, choć mógłbym się założyć, że nie wiedzą, o czym był tekst.
Nie wiem, może przez pomyłkę, albo lubią mój głupawy dowcip. :)
Ale i tak było to miłe. Poza tym, każdy szuka w tych słowach tego, czego sam potrzebuje, czasami nie znajduje i... stawia minusa.

Maju, dziękuję za Twoją obecność:)

Yestem, masz wiele racji. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Ok, ja też popełniam błedy, nawet często, ale ja nie strzelam fochów gdy mi ktoś to wytknie. A tu, poza tym wszystkim co wymieniłeś można dostrzec także inne zjawisko: "Homo fochus" czyli człowiek fochliwy:P Tak ja to nazywam. Nie znoszę ludzi którzy radę, jakieś wytknięcie uznają za atak...a potem jeszcze się mszczą...

Witam Piotra i wszystkich, którym się tu zajrzeć chciało.
To miejsce ogólnodostępne, każdy może zostawić perłę, albo tylko naśmiecić. To dobrze i źle. Dobrze, bo każdy ma szansę coś stworzyć i pokazać innym, ale źle, bo wiele tych prac, to plagiaty, okrawki plagiatów, złośliwości i jad skierowany przeciwko innym "pisaczom", albo zwykły, czasem nawet destrukcyjny spam. Nikt nie sprawdza przy logowaniu poziomu intelektualnego, moralnego, czy umiejętności poprawnego pisania. Czy kiedyś było lepiej?
Może trochę. Wszędzie "gorszy pieniądz wypiera lepszy", ale [...]

Piotrze, w pełni popieram.
Poziom portalu spadł poniżej zera, możliwe , że i ja go obniżam, ale mniejsza o to. Faktem, że moderator i administrator nie zaprowadzają tutaj porządku i szkoda, że nie ma już opcji ukrywania myśli niezgodnych z regulaminem, choć to i tak by to nie zdawało w pełni egzaminu. My, użytkownicy powinniśmy też mieć prawo do wcielania pomysłów i zmian do portalu, a niestety tutaj wszystko odbija się echem.

Dobrze, że dodałeś ten tekst, może to przebije tą barierę i to zaślepienie, które powstało.
W końcu ktoś się na to zebrał !

Pozdrawiam gorąco! (;

No właśnie. Czy na prawdę potrzebne jest uzasadnienie minusa danego plagiatowi? Nie wszystkie minusowe teksty potrzebują komentarza, ale owszem czasem trzeba objaśnić za co.

Wiecie co, ja rejestrując się na cytaty oczekiwałem jakiegoś "zaspokojenia" duchowego i na początku nawet to otrzymywałem, a teraz? Sami wiecie...

Dziękuję wszystkim którzy się odezwali w tej ważnej moim zdaniem sprawie.

Pozdrawiam.