Menu
Gildia Pióra na Patronite

" Jeszcze jeden oddech "

18.03.2020
Środa
Pulsująca krew, nie daje spać.
Serce ten kochający organ - pompa organizmu, nie ma siły bawić się w gierki.
Walka dobra ze złem rozgrywa się na moich oczach.
Ja bierny obserwator życia.
Oddaję krople krwi, w których byłeś Ty.
W nadziei, że będzie mi lżej.
Pomyliłam się o całe wieki.
Weszłam nie do tej rzeki.
Nurt porywa mnie.
Fale obmywają mnie ze smutku.
Pogodziłam się ze sobą.
Jestem już inną osobą.
Nie ma Cię - jest spokój.
I patrzę na rzekę jej głębie, patrzę jak wpływa do morza - Wolna.
Błękitna krew wypełnia mnie.
Z każdym oddechem dusza odchodzi staje się lżejsza.
Ja wolna dryfuję.
Wolność o którą walczyłam,
Czułość której doświadczyłam.
Marzenie spełniłam.
Życie pięknem wypełniłam.

Teraz przyjaciółka czeka na mnie.
Na imię jej Śmierć.
Jest koloru niebieskiego.
W jej ramionach, nawet staruszek czas wstrzymuje oddech na chwilę.
On jeden, jedyny nie pozwoli sobie na zapomnienie.
Niebieski kolor zmienia w zielony.
On płynąć dalej musi.
Wyrywa mnie z jej ramion.
Ociera łzy i mówi mi:
to jeszcze nie dziś.
Nie dziś.
Przyjaciółka zmartwiona, ukłon mu posyła.

Nie wybiła jeszcze moja godzina.

Krew krążyć zaczyna napełnia się marzeniami niespełnionymi, które nie odeszły.
Marzenia te bez Ciebie.
Tylko moje - będą jeszcze spełnione.

...
Nadzieja.

281 866 wyświetleń
2734 teksty
35 obserwujących
  • RozaR

    18 March 2020, 21:52

    Tylko to jest dobre

    Ja wolna dryfuję.
    Marzenie spełniłam.
    Życie pięknem wypełniłam.