Menu
Gildia Pióra na Patronite

13.05.2022r.(piontek)

fyrfle

fyrfle

13.05.2022r.(piontek)
Rzycie nasze toczy się spokojnie, choć popszez intensywnom prace w zakładzie pracy i w domu oraz ogrodzie. Roboty jest full, ale nie jest ona total w naszym pielgrzymowaniu do dni odpoczynku oraz dni nieco z innej beczki życia, czyli czasowi, który oddajemy rodzinie. Czasem czas jest taki tesz, rze ktoś pszyjdzie i coś chce, to wtedy, to temu komuś załatwiamy. Zalatfiamy, bo morzemy i kcemy załatwić, bo tak powinno być, choć między nami Katolikami, choć mięndzy nami parafianami, miendzy nami somsiadami, czy ogólnie pomiędzy ludźmi. Pomocniczość. Coś, co w zasadzie nie bardzo istnieje, a powinno. Wrażliwość, o ile to, co ktoś nas prosi nie niszczy naszego życia. Wiele pruźb wynika z egoizmu i bezczelności ludzi. Ze zwyczajnej chciwości. Dej mu swojemu źymie, bo on by chcioł mieć wincyj, bo jymu śe pszydo, a u ciebie ino kfiotki rosnum i hepzie.

Druga połowa maja. Czas tulipanuf w naszym ogrodzie. Są piękne ich kielichy. Rodzom nieokiełznanom chenć na czasze czerwonego mołdawskiego cabernet saugvinon. A potem na rozmowy do świtu lub noc w jazz clubie. Też czas lazuru niezapomimajek i złota smagliczek wieloletnich oras ich dusząco slotkiej wonności, takiej fsam ras, aby przy nich uśonść do popołudniowej kawy i przemyśleć dalsze czynności w pielęgnowaniu ogrodu, czy zamuwić kurierem trochę wędlin, takich, żeby sobie pojeść po prostu zajeść, czy tam zaźreć chwile, kiedy dopada nas stres. W zasadzie alkoholu dzisiaj się nie zagryza, bo jak bimber jest dobry, to szkoda zabijać jego cudowności, też cudownością, ale z zupełnie innego kosmosu. Do mocnego zajzajeru tszeba się przyzwyczaić i delektować drożdżami, wiśnią i ciepłem, czy tymi wypiekami na policzkach. Warto o samogonie rozmawiać. Chwalić jego stwórców, zwłaszcza tych, którzy narażają się prawu, pędząc bimber tradycyjnie, w lesie, czyli, którzy są nosicielami tradycji w jej aspkcie esencjonalnym, czyli czerpią ze źródeł historii narodu, którą ciężko niestety znaleźć w podręcznikach do historii dla klas 4-8. Dobrze, że są Wajdeloci i pieśń gminna - most między gdzieś plemionani wołoskimi, a Panem Czesiem w Jurze. I szukają i znajdują.

Przesadziliśmy pomidory z małych doniczek do sporych donic. To docelowe miejsce ich wzrostu i plonowania. Ciekawe czy nadrobią nienajlepsze warunki początkowego wzrostu. Niestety najlepsze pokoje, najbardziej nasłonecznione gościły tym razem ludzi narcu i kwietniu. Zasadziliśmy ich prawie 60 sztuk, więc jak się udadzom, to będzie kolorowo, kształtnie i bardzo smacznie. Cza byndzie dalyj ło nie siem troszczyć i prowadzić je, jak kcionc parafianów. Paradoks polega na tym, że pastesz-ogrodnik daje nim nastąpi wdzięczność pomidora w postaci gron kolorowych owoców, słodkich, o słodyczy jedynej takiej i tak integrującej się z chlebem od Pani Kastelikowej i masłem z promocji. To swistego rodzaju potem dzieje się ekstrawagancja, kiedy sobie wynosimy kawę, ciasto i lekturę na taki balkon, czy taras i pomiędzy takimi roślinami pijemy, jemy i zgłębiamy, oczywiście nasłuchując pilnie, co na ulicy i u sąsiadów w ogrodach. Nawet nie rozmawiając bowiem warto wiedzieć i wcale, aby cieszyć się z cudzego nieszczęścia, ale po to, aby mieć ogólny wgląd w wiejską rzeczywistość. W każdym razie po zeszłym sezonie tarasingu i balkoningu starych kawalerów w naszym placu nie ubyło, ale łysieją.

Przedwczoraj przesadziliśmy pelargonie, smagliczki, werbeny i lobelie do skszynek. Zobaczymy co z nich bendzie. Wyhodowaliźwa je sami, ku temu, że nam się chce i to nawet z nasion z torepki. Poza tym w sklepach ogtodniczych som zwyczajnie za drogie. Lepiej zaoszczendzone piniondze wydać na kilka koncertuf w byłym mieście wojewuckim lubo na jaki wygib w jakim zamku albo w Krakowie po prostu.

Piątek. Wieczorem przyjeżdżają dzieci z wnukami. To będzie zatem bardzo pracowity, ale oczywiście szczęśliwy i wesoły koniec tygodnia. Rodzinność. Biesiadowanie. Nie będzie biadolenia. Każdy ma. A najważniejsze, że mamy siebie. To my, legło u podstaw decyzji o powrotach z wysp jednych i o nie wylocie na wyspę drugich. Polska jest pięknym i dobrym miejscem do życia w jego wsztstkich aspektach. Dobra. Cza barabole obkroić i gotwać.

297 589 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!