szata szyje człowieka
po szyje
nie wystaję
zagłuszyłem własną mowę
chowając pod kolejną koszulą
za plecami
obgadane
wypowiadając się
jak wypowiedzenie o pracę
wyprasowałem mamonę
a ona mnie wydaje
powiesiłem na wieszaku
a spadłem
nie czekam na zakładanie
że coś mi się jeszcze przyda
ze mnie
nie zostało
we mnie?
- a może już wcale
i koniec z końcem
plotę w ostatni warkocz
by ten życia wiatr mnie nie potargał bardziej
nie okryła mnie jeszcze ziemia
choć niewiele z niej wystaję
nie okrył mnie wstyd
a trzęsie się życie we mnie nieustannie
wieczór jest jak dobre słowo
mało kto na nie wpadnie
Autor
Dodaj odpowiedź 10 July 2019, 19:33
0 usłyszałam dziś piosenkę
z kiedyś
z niesamowitego kiedyś
jenyOdpowiedź 8 July 2019, 14:16
0 wiem, zalatany jestem
żyjępisałem coś 2 tyg temu ale nie skończyłem i znowu leży
Odpowiedź 15 February 2019, 15:55
0 dobrze że nie jestem diplodokiem
no taki, sam wiesz, taki nawet no ale hehe
Odpowiedź