Menu
Gildia Pióra na Patronite
Derisive

Derisive

Posłuchaj, to ważne. Mam ci coś naprawdę ważnego do powiedzenia, chodzi tylko o to, żebyś mnie wysłuchał, nie musisz rozumieć, po prostu potrzebuje to powiedzieć.

Jak już wiesz, byłam u niej wczoraj. Nie wiem po co do ciebie dzwoniłam, to znaczy wiem, ale to nie ma znaczenia.
Wypiłyśmy piwo, siedziałyśmy u niej w pokoju, na stole leżały stosy porozkładanych książek, rozmawiałyśmy o ‘Pamiętniku narkomanki’, czytałam to wieki temu, teraz ona to czyta. ONA CZYTA. Miałam wziąć od niej ’11 minut’, nie wzięłam, ale i tak je czytam dzisiaj cały dzień.
Miałam wziąć od niej kilka książek, nie byłam w stanie.
Piłyśmy drugie piwo, ona paliła papierosa, rozmawiałyśmy. Ta rozmowa to było coś najlepszego w naszej kilkunastoletniej znajomości. Z tej rozmowy wyniosłam jedno, ona jest mądrzejsza ode mnie. Ona naprawdę jest mądra, jest świetną i wartościową osobą, ona wie wszystko. Mówiłam jej o tobie, trochę jej powiedziałam, ale to ona właściwie powiedziała mi resztę. Powiedziała mi wszystko o nas, o tobie i o mnie oddzielnie. Ona wszystko wie. Byłam głupia, nie chciałam jej zaufać, nie pomyślałabym nawet, żeby jej zaufać, tymczasem to ona była tą osobą, do której powinnam się zgłosić jako do pierwszej. Nikt inny.
Przyszedł jej ojciec, zaczął gryźć mnie w rękę, tak, gryzł mnie w rękę. Bawił się z psem.
Postawił nam trzecie piwo. Paliłyśmy już obie. Wypiłam nawet więcej niż trzy. Jak dla mnie za dużo, przecież ja nie pije, tym bardziej nie palę!
Zaczęło mi się robić niedobrze. Wyszłyśmy na dwór, siedziałyśmy na schodach, dzwoniła do niego, żeby coś załatwił, miał przywieść włada.
Poszłyśmy do domu, zaczęła się malować, pamiętam swoje wymiociny w jej kuchni.
Wyszłyśmy na dwór, powiedziała, że weźmie wszystko na siebie. Pamiętam smak wczorajszej kawy.
Miałyśmy iść gdzieś, nie wiem gdzie, do kogoś, powiedziała, że za pół godziny wrócimy. Nie zgodziłam się, byłam totalnie pijana.
Powiedziałam, że chce iść do domu, odprowadziła mnie, weszłam w bramkę, tata szedł z rowerem. Miał dzwonić na policję. Poszłam spać.
Nigdy nie było mi lepiej.

8576 wyświetleń
124 teksty
2 obserwujących
  • WilceeQ`

    9 May 2013, 22:43

    Nie pamiętam jak dawno nie czytałam tak bardzo chaotycznego i niepookładanego tekstu jaki ciężko przebrnąć jak i zrozumieć.