Menu
Gildia Pióra na Patronite

14.04.2022r. WIELKI CZWARTEK

fyrfle

fyrfle

Ponoć źle piszę o Polakach. Uważam, że piszę obiektywnie, czyli jak ja nas widzę. Gdybym miał napisać o Polaku Mirosław Kurowski, to napisałbym, że umie dać serce na dłoni, często reaguje emocjonalnie i używa do tego daru pisania jako młota, miecza, kwiatu, piękna, złotej myśli. Jest zgorzkniały, a do zgorzknienia dodaje ironie, sarkazm, kpinę i gniew oraz czarny drwalowski i szewski humor. Na pewno nie przemilczy polskiego ludzkiego zła, którego więcej niż Bałtyk. Czasem stać nas Polaków, w tym mnie do porywów serca, ale do tego trzeba wojny, Owsiaka, czy kwiatu pustyni - proboszcza. Zapał i serca w wielu szybko gasnął pod wpływem przeciwności wynikających z drugiego człowieka. W każdym razie z powodu negatywnych, krzykliwych i wykluczających komentarzy pod mają prozą, czy wierszami, na pewno nie zrezygnuję z pisania tak jak piszę, czyli nie pozwolę sobie na dulszczyznę i przemilczenie, czyli nie co innego tylko poprawność, zatem na kłamanie i to pięknymi słowy, jak wielu ode żąda.

Rozpoczęło się Triduum Paschalne. Trzy najważniejsze dni w roku mnie katolika i tak, pewnie, że chciałbym, aby to były trzy najważniejsze dni w życiu każdego człowieka. Bo etyka i moralność wynikająca z tych trzech dni są dobre. Jeśli coś jest nie tak, to wynika, moim zdaniem, z fatalnych nauk hierarchów i doktorów Kościołów.

Co Wam życzyć? Spróbujcie się znieść w domach, nie reagować negatywnie na odmienności w rodzinie i w obcych ludziach. Będzie trudno, jak każdego roku, dlatego życzę wam cierpliwości, języka za zębami i sił od Ducha Świętego, w te dni nadzwyczajnych.

A zdjęcia? Mówią o wojnie. Paradoksalnie Chrystus przez kapłanów i polityków przede wszystkim wpisany, wmówiony, poświęcony został wojnie.
Dobrego popołudnia mimo wszystko.

A dopiszę jeszcze jako główny nielubiący Polaków, jak to pewnie było z tą Ukrainką, co to mieli ją zatrudnić w gminie. Magisterium prawa, administracji, kierownik wydziału w obwodzie, a tu obiecali Lachy i się wycofali. Było pewnie tak, że wójt ugiął się przed proboszczem, ale zdzwonił szwagier wójta i powiedział - co ty banderówkę zatrudnić chcesz?! Przecież obiecałeś mojej Amandzie.

Zdjęcie z tablicą upamiętniającą mord UB na zgrupowaniu Żołnierzy Wyklętych. Nie przepadam za Wyklętymi, ale dzisiaj już wiadomo gdzie ich wysadzili w powietrze. Na lotnisku w Starym Grodkowie. Pamiętam ćwiczyliśmy tam rozpędzanie tłumów. Tam rosła tarnina. Miała inny smak. Słodki. Pewnie od ich krwi. Tak dawali znać o swojej tragedii. Słodząc owoce tarniny swoją krwią. To nie jest tak, że umarli milczą. Że krzywda nie woła z miejsc kaźni o pamięć choć i płomień świecy.

Tablica druga na kolejnym zdjęciu opowiada o 20 tysiącach wysiedlonych na wschód przez Niemców. Chyba nieszczególnie opowiadali o swoim udręczeniu, bo dzisiaj stosunek ich potomnych do bedących w podobnej sytuacji Ukraińców jest według mnie nieszczególny.

297 715 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!