20.07.2020 Pozwolić sobie na smutek
20.07.2020
Poniedziałek
Tyle myśli we mnie, pada deszcz, spływając po parapecie zabiera moje marzenia. Smutek czy smuteczek to nie ma znaczenia. Kolejny dzień deszcze, burze, znowu noc ciężka. A po burzy nad wodą tęcza - radosna, a ja...
Pozwalam sobie na smutek, przytulam go mocno - pragnie zrozumienia. We mnie kolejny raz wzbiera nadzieja.
Tęcza i cudowne zabarwienia nieba. Pan Bóg - wie co dobre i czego nam trzeba.
Kolejny deszcz radość z łez - lubię deszcz tylko burzy - nie cierpię w nocy się męczę. I coś jeszcze, jeszcze bardziej tęsknię. Mając na względzie humory pogody - nie wybiorę się do lasu na jagody. Wezmę książkę i poczytam.
Teraz biegnę, teraz zmykam.
Co może przynieść nowy dzień - muszę koniecznie przekonać się.
Same cuda - to pewne.