Menu
Gildia Pióra na Patronite

sens pisania

.Rodia

.Rodia

pisanie jest formą uporządkowania myśli tak by znaleźć miejsce na nowe. przypomina mi nieco bałagan w domu. im więcej posiadam miejsca tym łatwiej zagospodarować mi przestrzeń. każdy temat, niczym szafa, zaś to co napisane sprawia wrażenie poukładanego, dzieki czemu mogę zmieścić więcej i więcej. z czasem wyrzucam stare szmaty by zrobić miejsce na nowe - stare myśli, by zrobić miejsce temu co nieznane. jednakże głowa to nie szafa, toteż ma nieograniczone możliwości zapisu informacji. żeby się jednak po nich poruszać, to tak jak w domu, trzeba wiedzieć gdzie czego szukać wszystko powinno mieć swoje miejsce. każda rzecz poukładana w każdym meblu, tak jak każda myśl poukładana w każdej ścieżce pamięciowej. nie mógłbym skupić się nadto nad dużymi literami, które wymagają ode mnie shifta więc takowym niedbalstwem zaoszczędzam sobie czas na coś ważniejszego - organizowanie treści w logiczny i spójny sens.

ucząc się przez analogię porównuję świat do umysłu. system państwa przypomina drzewo o wielu drobnych słabych liściach, drobnych choć mniej licznych ale za to twardszych gałązkach. dalej analogicznie mniejszy stopień twardych gałęzi, łączonych przez jeden, wytrzymały pion. to dowodzi bezsensowności demokracji pod kątem władzy, jak również temu - że wszystko bez siebie nawzajem nie byłoby w stanie się utrzymać przy życiu.

taki sposób organizacji treści - przez analogie, pozwala na lepsze poruszanie się po tematach i nieco przypomina metodę słów wieszaków, gdzie każdą abstrakcyjną treść, można umieścić na rzeczywistym modelu.

pokoje są podziałem obowiązków w życiu, na to co najważniejsze - higiena, wyżywienie (kuchnia), sen, praca/nauka, innych ludzi. im więcej pokoi tym lepiej to świadczy o tym, jak organizowaliśmy sobie własne życie. ktoś napisał, że to nie tak, iż w wielkich domach stać właścicieli na bibliotekę, lecz biblioteka była podstawą do zagospodarowania tak wielkiego domu.

biblioteka przypomina mi drugą najlepszą organizację umysłu, jednakże lepiej poruszać się po życiu, niżeli między pułkami...

inspiracja natomiast, czerpana jest wyłącznie z życia - ktoś może być muzą, ale nie inspiracją

co do sensu pisania
wpierw uczy umysł organizacji treści, by szybciej poruszać się w myślach, potem staje się kulą u nogi, aż do momentu zapaści w kolejny - tym razem większy bałagan, skłaniający do kolejnego pisania... i tak w nieskończoność.

PS
w podziękowaniu dla kolegi ze strony - paladina, za podsunięcie tematu

14 251 wyświetleń
276 tekstów
32 obserwujących
  • .Rodia

    20 June 2016, 21:10

    dziękuję za wasze opinię

    pozwolę sobie nie odnieść się bo jestem odrobinę zmęczony dniem
    życzę tego co nazwać nie umiem teraz

    hej

  • WilceeQ`

    20 June 2016, 10:47

    Coraz częściej trafiam tu na teksty dla kogoś, ciekawe.
    Nie mniej jednak zabawnie powaliłeś na kolana lubujących się w wypominaniu (tak, mnie też) i mimo ochoty wspomnienia; własne podkreślenie umyślnych błędów jest urocze.

    Same ujęcie i przedstawienie pisania jako bałaganu, dobranie się do niego od strony bibliotek i jakkolwiek nazwanego chaosu w ładzie. Wiesz co robisz, ja lubię po to sięgać. Przypominasz mi, że nałogi to coś więcej niż świadome szkodzenie życiu; zwłaszcza przy innych palaczach ;)

    Powodzona.

  • fyrfle

    20 June 2016, 09:25

    Tekst dobry, lecz dla amatorów głębi.