Menu
Gildia Pióra na Patronite

10.03.

Ile.Znasz.Sposobow.Zabijania.

Ile.Znasz.Sposobow.Zabijania.

"Pierwszy dzień wiosny", ludzie wariują, latają z gołymi odwłokami i kostkami. Ciężko stwerdzić czy to przyczyna pierwszego słońca, czy taki "okazyjny prezent". Inwazja aptek za dni parę.

Kolejny raz się przekonuję, że kobieta nie może być tworem analitycznym. To jest wbrew jej logice. A z naturą nie wygrasz.

Akcja facebook i przesyłanie szczerych wiadomościo - życzeń, w dniu prawdziwych mężczyzn, ze stosownym zdjęciem trafiającym w stwardniałe serca każdego "maczo".
Jeden gest znaczący tak wiele, że aż wcale. Nieodłączne momenty zażenowania, bo po co, bo na co to? "Bo mama kiedyś kazała" i tak zostało? Ani plus, ani minus - zero neutralne, przecież to nie grupa krwi.

Klej, klej i jeszcze więcej kleju... pęknięte okulary - dzieci:ja 1:0, pęknięty paznokieć - walka z wiatrakami zawsze i wszędzie 1:1, pęknięte buty, "bo śruba" wyleciała - biorę swoją motykę i lecę na Słońce. Zero logiki w ogólnym sensie tego słowa, ale kolejna warstwa, kolejnego specyfiku nie zaszkodzi, nigdy.

Promocja - twór wymyślony na zgubę nam wszystkim. Takie klapki na oczach, jakby ktoś zaaplikował crack. Szybka euforia, gwiazdy, błyski... i bach, wracasz do mieszkania z pięcioma kilogramami grejpfrutów i zastanawiasz się... co się do cholery przed chwilą stało.

Kobieca logika, czysta abstrakcja. Ani wstyd, ani radość. Dzieci są impulsywne, emocjonalne - im się wybacza, tłumaczy i uczy "prawidłowych postaw". Wytłumacz kobiecie pojęcie niepotrzebnej kurtki, niepotrzebnych butów, niepotrzebnej książki, niepotrzebnej czekolady, czy innych "małych zachcianek".

Nadal kobieta to nie człowiek. Człowiek to ogół, a my wszystkie jesteśmy wiedźmami z różnych galaktyk. Tak jakby ktoś wpoił nam kobiecą logikę przypominającą obrazy Picass`a i puścił w świat ze zdaniem: "rób tak jak Ci Twoja logika mówi". Bez sensu. Jakiś kierowa marnie zaparkuje, marnie jedzie, a jakby była to kobieta to jedno wytłumaczenie, jedno usprawiedliwienie, "bo baba" i świat wraca na swoje miejsce, uważa się to za normę, z tym żyjemy, tak nas nauczono. Sama tak to widzę, nic odkrywczego.

Tak znaczy nie, nie znaczy tak, chociaż i tak najczęściej jest "nie wiem". Logika kobieca przelicza, stara się być analityczna i logiczna - nie wychodzi. Błąd.

Tak jak słońce wschodzi i zachodzi, tak kierując się kobiecą logiką nie dojdziemy w zamierzone miejsce. A kobieca intuicja? To już inna bajka.

***

https://www.youtube.com/watch?v=7Jz6d04Hc60

4569 wyświetleń
93 teksty
4 obserwujących