...ostatnio zaczęłam intensywnie myśleć.... Nie, nie, tym razem nie o jakiejś nierealnej, wyimaginowanej i absurdalnej miłości, tylko o tak zwanych podróżach astralnych. Hmm w sumie to dość ciekawy temat na opowiadanie.... a gdyby jeszcze ją przeżyć na własnej skórze... no cóż, będę ćwiczyć zgodnie ze wskazówkami internetowymi. A nóż się uda...