No i co ? Masz satysfakcję ? Spieprzyłeś mi życie , doprowadziłeś mnie do łez jak mało kto - Gratuluję perfekcji . Nie mogę o Tobie zapomnieć. Od stycznia za wiele się wydarzyło, a do tego wszystkiego Ty zachowujesz się jak gdyby nic się nie stało. Nie masz uczuć. Codziennie na Ciebie patrzę. Na te cholernie piękne niebieskie oczy, na włosy, na Twoje zachowanie... ...i przychodzą mi do głowy wspomnienia... spacery... wygłupy... Teraz powinnam Cię znienawidzić... ale po co? Dałeś mi tyle szczęścia w moim życiu, zmieniłeś mnie. Czemu miałabym Cię znienawidzić? Nie sztuką jest kochać osobę, która cię kocha. Sztuką jest pokochać osobę, która Cię skrzywdziła. Tak skrzywdziłeś mnie, ale ja Ci to wybaczę. Nie umiałabym patrzeć na Ciebie z nienawiścią. Wniosłeś tyle do mojego życia. Dzięki Tobie się zmieniłam. Na lepsze.
najważniejsze że był, bo przecież mogło być tak że byście się wcale nie poznali ..:< Czuję dokładnie to samo i cieszę się że mogłam go poznać po mimo łez które zadał ..
Pozdrawiam ciepło :) I nie wszystko stracone, życie leci dalej zobaczymy co będzie ;))