Menu
Gildia Pióra na Patronite

Z pamiętnika pasjatki życia.

LiaMort

LiaMort

Nie rozumiesz, prawda?. Nie rozumiesz, choć chcesz mnie zrozumieć.
Mówisz, że jestem taka młoda, nie znam życia.
Mylisz się, znam życie. Spotykamy się ze sobą, jest moim przyjacielem. Trzymam je za rękę, ono mnie pociesza każdego dnia, mówi, że może być lepiej. Czasem nawet mówi prawdę, choć rzadko kłamie. Pokazuję mi świat, uczy mnie. Nawet oddziela mi dobro od zła, czyż nie jest słodkie?. Wiesz jednak, nie daję mi marzyć, czasem nawet przeraża mnie okrutnością. Zamykam się wtedy przed nim, ale ono zawsze mnie znajduję, jakby mnie pilnowało, a jednocześnie broniło. Przed czym, nie wiem, nigdy nie pytałam.
Mówisz, że to obsesja, fascynacja... ale jak nie można kochać życia, przecież zachwyca swą cudownością. Ironia, nie znasz jej, ciągle kłamie.
Ucieczka przed śmiercią? Jak mogę od niej uciekać, skoro przed nią jestem. Ona również ciągle idzie ze mną, jest częścią życia. Każdego dnia z nią umieram.
To nie miłość?. Nie kochasz, prawda? Nie potrafisz, nie zrozumiesz, chociaż próbujesz, nie uratujesz. To jest wieczne, prawdziwe, nieskalane. Krwawi, ale łata się z czasem. Bywa nieśmiertelna, ale jednak umiera.
Powinni mnie zamknąć?.
Przecież już to zrobili.
tutaj. z tobą. w klatce. z drzwiami bez klamek. w ścianach cierpienia, które ciągle biją
Czy jestem prawdziwa?. Nie wiem, nikt nie pytał.

Rozdział 21, strona 6, wers 7.

147 701 wyświetleń
2018 tekstów
322 obserwujących
  • LiaMort

    2 May 2013, 19:29

    są strony od której sama siebie nie znam... a ta czasem się pojawia. :)

  • słoneczniki

    2 May 2013, 17:07

    Ciekawy, pobudza ciekawość...