Nie ma Cię, nie tutaj. To jest pewne. Zgubiona wśród tłumu, szukam Cię w milionach twarzy pojawiających się na ścieżce, którą kroczę.
Muzyka wprawia mnie w coraz większą melancholię. Pozwalam, by ten stan duszy ciągle trwał. Tak naprawdę pokochałam to. Z jednej strony spokojna, z drugiej zlękniona.I ta chwila... beztroska, swawolna, czasami wręcz piękna, a jednak nie jest to prawdziwe szczęście. To szczęście, które czułam, gdy spędzałam czas właśnie z Tobą. Niestety wspomnienia i zdjęcia to nie wszystko, by poczuć się tak, jak czuję się, gdy jesteś przy mnie.